Po pięciu dekadach Nowy Jork żegna wysłużone składy metra R46. Kultowe pociągi kojarzone są głównie z wnętrzem wyposażonym w charakterystyczne żółte i pomarańczowe siedziska. Metropolitan Transportation Authority (MTA) ogłosiło, że kultowe pociągi zostaną zastąpione nowoczesnymi składami R211.
Wagony R46 zostały wprowadzone na nowojorskie tory w 1975 roku. Przez 50 lat służby stały się ikoną miejskiego transportu. W swoich czasach R46 były niesamowicie nowoczesnymi składami. Wyposażono je w gumowe podłogi, fluorescencyjne oświetlenie oraz plastikowe siedziska w kolorze żółtym i pomarańczowym, pozostające najbardziej charakterystycznym elementem tych pociągów. W pamięci nowojorczyków na zawsze zapisał się także ich układ – zarówno w rzędach, jak i prostopadłych do nich „dwójkach”.
Sentyment niestety nie wygra tym razem z rzeczywistością. Prezes MTA Janno Lieber zwraca uwagę, że stare składy „psują się sześć razy częściej, niż nowe”. Wątpliwości może więc budzić wymiana składów z intencją poprawy estetyki, ale modernizacja floty dla zapewnienia niezawodności systemu metra raczej nie podlega dyskusji.
W miejsce R46 wprowadzone zostaną nowoczesne wagony R211, które już kursują na niektórych liniach. Nowe składy mają więcej przestrzeni do stania kosztem stałych siedzisk, zastąpionych składanymi. Ciepłe żółte i pomarańczowe kolory zastąpiły w nich chłodne barwy, które podkreśla dodatkowo jaśniejsze oświetlenie. R211 są jednak dużo nowocześniejsze i bezpieczniejsze. Wyposażono je w kamery monitoringu, czytelniejsze oznakowanie oraz wiele udogodnień dla osób niepełnosprawnych.
Proces wymiany taboru potrwa przez co najmniej kilka lat. Najwcześniej R46 mają zniknąć z torowisk w 2027 roku.
Red. JŁ