Po powrocie z podróży do Ugandy kandydat na burmistrza Nowego Jorku Zohran Mamdani udał się w środę prosto do Bronksu, gdzie spotkał się z rodziną zamordowanego w poniedziałkowym zamachu na Manhattanie funkcjonariusza nowojorskiej policji (NYPD). Spotkanie odbyło się w domu bliskich policjanta, którzy przygotowują się do pogrzebu krewnego. Pochówek zaplanowano na czwartek, 31 lipca.
Kandydat na burmistrza miasta Nowy Jork Zohran Mamdani wrócił w środę z 10-dniowej podróży do kraju, w którym się urodził – Ugandy we wschodniej Afryce – a gdzie świętował w ostatnich dniach zawarcie związku małżeńskiego. Po powrocie z Afryki Mamdani spotkał się na Bronksie z rodziną zamordowanego Didarula Islama – funkcjonariusza NYPD, który zginął w poniedziałek w masowej strzelaninie w wieżowcu na Park Avenue na Manhattanie.
„Podziękowali mi za przybycie do ich domu… Są rodziną, która zasługuje na wsparcie tego miasta, zasługują na wsparcie naszych władz i zasługują na to, by być w centrum tej historii” – powiedział Mamdani. W trakcie spotkania bliscy Islama zaprosili polityka na jego pogrzeb, który odbędzie się dzisiaj (w czwartek, 31 lipca). Obecność na ceremonii zadeklarowali także inni kandydaci na burmistrza – Andrew Cuomo, urzędujący burmistrz Eric Adams oraz Curtis Sliwa.
Spotkanie z bliskimi poległego policjanta tylko wzmogło krytykę pod adresem Mamdaniego, któremu coraz częściej wypomina się jego wypowiedzi sprzed lat. Socjalistyczny demokrata – jak sam się określa – wzywał kilka lat temu do obcięcia funduszy NYPD, a nawet całkowitej likwidacji departamentu.
„Kiedy zaczynasz demontować części aparatu ścigania, które zostały specjalnie zaprojektowane do wykonywania określonych funkcji, jest to niezwykle niebezpieczne” – stwierdził rywal Mamdaniego, urzędujący burmistrz Wielkiego Jabłka Eric Adams, w jednym z wywiadów.
„Nie pozbawię policji finansowania. Nie kandyduję, żeby pozbawić policję funduszy” – usilnie powtarza socjalista, odpierając krytykę. Dodał, że Andrew Cuomo czuje się „bardzo komfortowo ze swoją przeszłością”, kiedy wypomina mu tweety z 2020 roku.
Red. JŁ