Manhattan przygotowany na Paradę Pułaskiego

Wojtek Maślanka

Ceremonia pasowania nowego marszałka oraz koronacja Miss Polonii kontyngentu działającego przy kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika na manhattańskim East Village odbyła się w sobotę, 22 lutego i mała miejsce w parafialnym audytorium. Uroczystość ta jak zwykle przyciągnęła grono lokalnych działaczy, sympatyków październikowej, biało-czerwonej manifestacji polskości na Piątej Alei, a także przedstawicieli różnych polonijnych organizacji i instytucji m.in. Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej, Pulaski Association of Business and Professional Men i Centrum Polsko-Słowiańskiego. Nie brakowało również młodzieży, marszałków z innych dzielnic oraz gości specjalnych. Wśród nich byli m.in.: reprezentująca Komitet Główny Parady Pułaskiego Jadwiga Kopala, Wielki Marszałek 2025 Arkadiusz Bagiński z żoną Ashley oraz wywodzący się z manhattańskiej parafii, ubiegłoroczny Wielki Marszałek Piotr Praszkowicz z żoną Dorotą.

Bal – którego najważniejszą część stanowiło przekazanie szarfy marszałkowskiej Antoniemu Kuczyńskiemu, a także koronacja Victorii Sieczki jako tegorocznej Miss Polonii z Manhattanu – trwał aż do godziny 2 w nocy. To za sprawą świetnej oprawy muzycznej, którą zapewnił Blue Sky Band. Przy ich muzyce parkiet był wypełniony do ostatniego miejsca praktycznie przez całą imprezę.

„Jestem bardzo szczęśliwa i zadowolona z dzisiejszego balu ponieważ goście świetne się bawili i chwalili sobie zarówno jedzenie, muzykę jak i wystrój sali. Moja radość jest tym większa, że w zimowym czasie gdy ludzie niechętnie wychodzą z domów udało nam się zapełnić salę i po raz kolejny zrobić dobrą imprezę” – podkreśliła w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” Alicja Rubacha. Opinię przewodniczącej Komitetu Parady Pułaskiego funkcjonującego przy najstarszej polskiej parafii na wschodnim wybrzeżu stanów Zjednoczonych podzielali także uczestnicy Balu Marszałkowskiego, a wielu z nich nawet zapewniało, że z przyjemnością wybiorą się na tę imprezę za rok.

CZĘŚĆ OFICJALNA

Tradycyjnie uroczystość marszałkowską prowadziła Alicja Rubacha. Przewodnicząca Komitetu Parady Pułaskiego działającego przy kościele św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie przywitała i przedstawiła gości oraz złożyła podziękowania sponsorom, dzięki którym impreza mogła się odbyć. Z kolei o. Michał Czyżewski, proboszcz tej parafii, udzielił zebranym okolicznościowego błogosławieństwa oraz zachęcił do udziału w październikowej paradzie.

„Już za kilka miesięcy spotkamy się znowu razem na Piątej Alei, gdzie pod przewodnictwem nowego Wielkiego Marszałka Parady Pułaskiego jak również nowego marszałka z naszej parafii będziemy wspólnie maszerować dając piękne świadectwo naszej wiary, patriotyzmu i umiłowania ojczyzny – Polski” – podkreślił kapłan.

Później nastąpiła ceremonia pasowania Antoniego Kuczyńskiego na marszałka Manhattanu oraz koronacja Miss Polonii tej dzielnicy Victorii Sieczki. Tuż przed szarfowaniem prowadząca część oficjalną przybliżyła zebranym ich sylwetki i biografie. Szarfę marszałkowską Antoniemu Kuczyńskiemu założył Wielki Marszałek 2025 Arkadiusz Bagiński.

„Jego nominacja na marszałka Parady Pułaskiego jest uznaniem za wieloletnie zaangażowanie na rzecz Polonii i Kościoła oraz docenieniem jego wkładu w umacnianie polskiej tożsamości w Stanach Zjednoczonych” – wyjaśniła Alicja Rubacha.

Z kolei koronę Miss Polonii 2025 na głowę Victorii Sieczki założyła jej ubiegłoroczna poprzedniczka Julia Niwelt, a szarfę ubiegłoroczna marszałek Manhattanu Monika Jamrożek.

Po tej ceremonii, krótkie przemówienie wygłosił Arkadiusz Bagiński.

„Jestem bardzo zaszczycony, że mogę być dzisiaj z wami. Zostałem tu powitany bardzo serdecznie i ciepło. Gratuluję panu Antoniemu i Victorii i jestem przekonany, że będziecie świetnie reprezentowali wasz kontyngent na Piątej Alei. Bardzo na to liczę podczas październikowej Parady Pułaskiego” – powiedział podczas swojego wystąpienia Wielki Marszałek 2025. Przy okazji podziękował też swojemu poprzednikowi, obecnemu na tej uroczystości, Piotrowi Praszkowiczowi i jego żonie Dorocie oraz Jadwidze Kopali z Komitetu Głównego Parady Pułaskiego za pomoc i wsparcie jakie od nich otrzymuje podczas wykonywania obowiązków wynikających z piastowanej funkcji. Część oficjalna zakończyła się lampką szampana oraz kawałkiem okolicznościowego tortu, którego po małym kawałku otrzymał każdy uczestnik uroczystości.

W dalszej jej części nastąpiło również przekazanie przez marszałka Manhattanu Antoniego Kuczyńskiego oraz jego rodzinę czeku w wysokości 3 tys. dolarów. Donację pochodzącą z ich rodzinnej fundacji wręczono na ręce Beaty Popowskiej, dyrektorki Polskiej Szkoły Dokształcająca im. o. Augustyna Kordeckiego na Manhattanie z przeznaczeniem na działalność tej placówki oświatowej, do której w przeszłości uczęszczali synowie Bożeny i Antoniego Kuczyńskich – Szymon i Oliver.  

MARSZAŁEK MANHATTANU 2025

„Byłem zaskoczony moim wyborem i nominacją, ponieważ z parafią św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie jestem związany od 32 lat i działam zarówno w służbie kościelnej jako tzw. usher oraz w Radzie Parafialnej i nie spodziewałem się, że teraz, po tylu latach, ktoś będzie chciał mnie w ten sposób uhonorować” – stwierdził w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” Antoni Kuczyński. Dodał, że nie liczył na także wyróżnienie ponieważ lubi pomagać i pracować społecznie jeśli jest taka potrzeba.

„Oczywiście z dumą przyjąłem tę propozycję i zarazem zobowiązanie, ponieważ uwielbiam wyzwania, a dodatkowe obowiązki, które będę miał przez ten rok nie powinny mi sprawić żadnych problemów, ani też nie będą obciążeniem dla mojej rodziny” – podkreślił z dumą nasz rozmówca. Stwierdził też, że cieszy się, że jego zaangażowanie w pracę przy kościele oraz dla Polonii widzą także jego synowie oraz wnuczęta i powoli się tym także „zarażają”.

„Mam nadzieję, że to się przełoży na ich stosunek do Polski i polskości” – dodał nowo mianowany marszałek Manhattanu.

Antoni Kuczyński pochodzi z Białegostoku. Wychowany był w katolickiej rodzinie z silnymi tradycjami patriotycznymi. Ukończył Technikum Mechaniczne oraz Politechnikę Białostocką na Wydziale Budowy Maszyn, uzyskując tytuł inżyniera mechanika. W 1990 roku wraz z żoną Bożeną i synem Szymonem wyemigrowali do Stanów Zjednoczonych. W Ameryce urodził im się drugi syn Oliver.

Wszyscy należą do parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika, gdzie Szymon i Olivier przyjmowali różne sakramenty, a pan Antoni cały czas angażuje się w jej działalność. Należy do Towarzystwa im. Jezus, pełni funkcję powiernika doradzając m.in. w dziedzinie remontowo-budowlanej, pomaga przy dekoracjach świątecznych i organizacji różnych uroczystości, i oczywiście należy do działającego tam Komitetu Parady Pułaskiego.

Antoni Kuczyński jest dumny, że jest Polakiem. Jego ojciec Franciszek był żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych, a on sam działał w „Solidarności” za co doświadczał szykan ze strony komunistów. Dzięki rodzinie wyniósł głęboką wiarę w Boga i wierność Polsce. Z pasją promuje polską kulturę i historię wśród amerykańskich znajomych, przybliżając im nasze ojczyste smaki i tradycje. Jego zamiłowanie do Polski przejawia się również w aktywnym udziale w życiu Polonii i Kościoła.

W Paradzie Pułaskiego bierze udział od 1991 roku. Jest przekonany, że uczestnictwo w tym wyjątkowym marszu, który jest formą promocji polskości w Stanach Zjednoczonych, to nieodłączny element bycia częścią polskiej społeczności. Dla tegorocznego marszałka kontyngentu z Manhattanu Parada Pułaskiego to nie tylko hołd dla polskich bohaterów, ale również okazja do przedstawienia amerykańskiemu społeczeństwu bogactwa polskiej kultury, historii i dorobku. 

MISS POLONII Z MANHATTANU

„Jestem bardzo szczęśliwa z tej nominacji, która jest dla mnie ogromnym wyróżnieniem i honorem. Dlatego z dumą będę reprezentowała naszą parafię podczas Parady Pułaskiego” – stwierdziła Victoria Sieczka. Tegoroczna Miss Polonii z Manhattanu była także zadowolona z faktu, że w balu uczestniczyły jej dwie poprzedniczki – ubiegłoroczna Julia Niwelt oraz Miss Polonii z 2023 roku Sara Praszkowicz. Dzięki rozmowom z nimi miała okazję poznać bliżej obowiązki i oczekiwania jakie przed nią teraz stoją.

Victoria Sieczka ma 18 lat. Wraz z rodzicami Kasią i Tomkiem oraz młodszym bratem Marcelem mieszka na Brooklynie. Jest absolwentką Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego na Manhattanie, do której uczęszczała od przedszkola. Po ukończeniu szkoły pracowała w niej jako wolontariuszka pomagająca nauczycielom. Śpiewała również w szkolnym chórze.

Należy także do parafii św. Stanisława Biskupa i Męczennika na Manhattanie, gdzie przyjęła pierwszą komunię oraz bierzmowanie. Jest również absolwentką Edward R. Murrow High School Music Institute. Obecnie jest na pierwszym roku studiów na Baruch College, gdzie kształci się na wydziale Marketing Management. Od dwóch lat pracuje jako ratownik i instruktor pływania w YMCA. Poza tym lubi podróżować, zwiedzać nowe miejsca, jeździć na nartach, a latem leżeć na plaży.