Administracja prezydenta USA Donalda Trumpa rozważa uznanie Krymu za terytorium Rosji w ramach przyszłego porozumienia, mającego na celu zakończenie wojny na Ukrainie – podał w poniedziałek amerykański portal Semafor, powołując się na dwie osoby zaznajomione ze sprawą.
Według Semafora urzędnicy administracji omawiali również możliwość przekonania ONZ, aby także uznała Krym za terytorium rosyjskie. Zdaniem portalu takie stanowisko Waszyngtonu byłoby poważnym ustępstwem wobec przywódcy Rosji Władimira Putina, który od dawna uważa Krym za część swojego kraju.
W publikacji podkreślono, że Trump nie podjął formalnie żadnych decyzji w tej sprawie, a opcja ta jest tylko jedną z wielu, jakie ekipa prezydenta USA rozważa w ramach działań, mających na celu zakończenie wojny w Ukrainie. Biały Dom odmówił komentarza.
Semafor zaznacza, że w poniedziałek rzeczniczka prasowa Białego Domu Caroline Leavitt potwierdziła na konferencji prasowej, że zespół Trumpa omawiał z władzami Ukrainy możliwe ustępstwa terytorialne Kijowa, ale nie podała żadnych szczegółów.
Portal przypomina, że Trump brał pod uwagę uznanie Krymu za terytorium rosyjskie kilka lat przed rozpoczęciem przez Rosję pełnowymiarowej inwazji na Ukrainę. Kandydując na prezydenta w 2016 r., a następnie w trakcie swojej pierwszej kadencji, Trump wielokrotnie powtarzał, że „rozważy” podjęcie działań w celu uznania Krymu za terytorium Rosji.
„Z tego, co słyszałem, mieszkańcy Krymu woleliby być w Rosji niż tam, gdzie byli” – powiedział Trump w wywiadzie dla George’a Stephanopolousa z ABC News w 2018 r. „I trzeba to również rozważyć” – podkreślił.
Portal Semafor funkcjonuje na amerykańskim rynku medialnym od 2022 roku. Założyli go Ben Smith, były redaktor naczelny serwisu BuzzFeed News i stały komentator dziennika „New York Times” oraz Justin B. Smith, były dyrektor wykonawczy (CEO) Bloomberg Media Group. Swój produkt adresują do wykształconych profesjonalistów, którzy utracili zaufanie do wszystkich źródeł informacji.(PAP)
zm/ mal/