My jesteśmy dzisiaj Europie bardziej potrzebni niż Europa jest potrzebna nam – podkreślił popierany przez PiS kandydat na prezydenta, prezes IPN Karol Nawrocki, który we wtorek spotkał się z mieszkańcami Wyszkowa. Ocenił też, że obecnie Europa jest w chaosie w zakresie własnej tożsamości i bezpieczeństwa.
„Europa jest w chaosie – w chaosie tożsamościowym, w chaosie w zakresie bezpieczeństwa, narobiła wiele błędów. Przyszły prezydent RP musi mieć w sobie tyle siły, tyle energii, tyle stanowczości, żeby zaprowadzić Polskę, ale także całą Unię Europejską do zdrowego rozsądku w końcu i do bezpieczeństwa. Do zrozumienia tego, że nasz główny sojusz jest w Waszyngtonie” – mówił do wyborców Nawrocki.
„My jesteśmy dzisiaj Europie bardziej potrzebni niż Europa jest potrzebna nam” – podkreślił.
Nawrocki skrytykował środowisko polityczne swojego głównego kontrkandydata Rafała Trzaskowskiego, zarzucając temu środowisku brak ambicji i odpowiedzialności za bezpieczeństwo państwa, w tym redukcję sił zbrojnych. „Musimy iść w kierunku największej lądowej armii NATO w Unii Europejskiej, a nie zwijać jednostki wojskowe, jednostki militarne i nie doprowadzać do tego, co stało się w ostatnich dwóch latach, czyli do trzykrotnego spadku rekruta Wojska Polskiego” – mówił.
Ostrzegł również przed zagrożeniami wynikającymi z unijnych paktów klimatycznych i migracyjnych i stwierdził, że Polska powinna dążyć do suwerenności i siły. „Zrobię wszystko, aby jednostronnie wypowiedzieć akt migracyjny i nie wpuścić tu tych, którzy nam zagrażają” – zaznaczył. Jako gwaranta stabilności i bezpieczeństwa wskazał prezydenta Andrzeja Dudę. „Prezydent RP Andrzej Duda jest gwarancją naszego bezpieczeństwa do końca swojej kadencji i naszych relacji z Waszyngtonem” – dodał Nawrocki.
Nawiązał też m.in. do wypowiedzi Trzaskowskiego, który na początku lutego stwierdził, że jest politykiem zdrowego rozsądku a według polskiego prawa mamy dwie płci biologiczne. „Ja od początku mówię: są tylko dwie płcie, drodzy państwo. A małżeństwo to związek kobiety i mężczyzny i tak zostanie. I tak zostać musi” – podkreślił Nawrocki. Dodał też, że nie zgodzi się na podwyższenie wieku emerytalnego zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn.
Prezes IPN był też pytany o podpisaną w maju 2018 r. przez prezydenta USA Donalda Trumpa i przyjętą jednomyślnie przez obie izby amerykańskiego Kongresu tzw. ustawę 447, która dotyczy restytucji mienia ofiar Holokaustu i zobowiązuje sekretarza stanu USA do corocznego sprawozdania o realizacji ustaleń zawartych w Deklaracji Terezińskiej. „Każdą ustawę, którą będę podpisywał, będę podpisywał z myślą o obywatelach państwa polskiego, a nie o obywatelach obcych państw” – zadeklarował Nawrocki.
Również podczas wcześniejszego spotkania z wyborcami w Makowie Mazowieckim Nawrocki mówił, że Unia Europejska obecnie znajduje się w chaosie i nie jest w stanie stawiać czoła aktualnym zagrożeniom. „Polska jest bardziej potrzebna UE, niż UE Polsce. My musimy ich (Unię) ratować” – powiedział Nawrocki.
„Chcemy być częścią Unii Europejskiej, tak jak i państwo, ale ich trzeba obudzić” – dodał.
Zaznaczył też, że „w tych czasach Polska potrzebuje prezydenta zdecydowanego i zdeterminowanego, za którym stoi naród polski i wobec tego narodu się tłumaczy”. „Potrzebujemy prezydenta, który nie nasyci się – tak, jak mój główny kontrkandydat – tym, że elity europejskie poklepią go po plecach, a gazety zachodnie napiszą ładny artykuł” – powiedział Nawrocki. Podkreślał też, że ze względu na bezpieczeństwo, nadchodzące wybory prezydenckie będą „najważniejszymi wyborami na kolejne dekady”. (PAP)
nno/ mk/ par/