We wtorek w nocy doszło na Słońcu do erupcji koronalnej masy ejekcyjnej (CME), która podróżuje przez przestrzeń kosmiczną z prędkością 1200-1300 kilometrów na sekundę. CME ma dotrzeć do Ziemi w czwartek, co może prowadzić do wywołania burzy magnetycznej. Co to oznacza dla Nowego Jorku.
Możliwe, że masa ejekcyjna dotrze do ziemi już w czwartek nad ranem albo trochę później – w południe. NOAA przewiduje, że burza geomagnetyczna może osiągnąć poziom G4 (ciężki), jednak dokładne cechy CME będą znane dopiero, gdy znajdzie się w odległości około miliona mil od Ziemi.
Zdaniem ekspertów burza magnetyczna może wpłynąć m.in. na obszar Nowego Jorku. W wyniku kosmicznej anomalii w czwartek mogą wystąpić problemy z komunikacją, m.in. sygnałem GPS i liniami energetycznymi.
Sztab Zarządzania Kryzysowego Miasta Nowy Jork (New York City Emergency Management) informuje, że „chociaż społeczeństwo nie musi podejmować żadnych działań w tym czasie, zawsze zachęcamy wszystkich do pozostawania w kontakcie za pośrednictwem Notify NYC i posiadania planu awaryjnego, który obejmuje torbę Go Bag z radiem AM”.
Burza geomagnetyczna może przynieść także pozytywne skutki. Na północy Stanów Zjednoczonym może być dostrzegalna nocą zorza polarna.
Red. JŁ