New York
43°
Clear
7:08 am7:02 pm EDT
6mph
71%
30.1
FriSatSun
55°F
54°F
64°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Świat

Opozycyjni Demokraci wygrywają wybory na Grenlandii. Na drugim miejscu partia, która propaguje zbliżenie z USA

12.03.2025

Opozycyjna liberalna partia Demokraci, koncentrująca się na gospodarce, a nie jedynie na kwestii niepodległości Grenlandii, wygrywa wtorkowe wybory parlamentarne na tym autonomicznym terytorium zależnym Danii, zdobywając 29,9 proc. głosów – wynika ze wstępnych rezultatów opublikowanych na stronie urzędu wyborczego Valg.gl.

W środę rano przeliczono głosy oddane we wszystkich 72 lokalach wyborczych.

Lider zwycięskich Demokratów Niels-Frederik Nielsen powtarzał w kampanii wyborczej jak mantrę, że należy koncentrować się na sprawach bieżących, a w kwestii niepodległości „spieszyć się powoli”. Polityk obiecał m.in. obniżenie podatków. Wygrana Demokratów, którzy mieli do tej pory jedynie trzy mandaty w 31-miejscowym parlamencie, komentowane jest jako „ogromne zaskoczenie”.

Drugie miejsce zajęła partia opowiadająca się za szybką niepodległością – ugrupowanie Naleraq z wynikiem 24,5 proc. głósów. Partia ta zarazem jest jedyną, która wprost propaguje zbliżenie z USA.

Dopiero trzeci wynik osiągnęła lewicowa partia obecnego premiera Mutte B. Egede, Inuit Ataqatigiit (AI) – 21,4 proc. Premier Egede przyznał się do porażki. „Szanujemy wybór Grenlandczyków” – powiedział grenlandzkiemu nadawcy publicznemu KNR.

Czwartą partią w nowym parlamencie będzie będąca do tej pory w koalicji rządowej socjaldemokratyczna partia Siumut – 14,7 proc. głosów.

Do parlamentu wejdzie jeszcze konserwatywna partia Atassut z wynikiem 7,3 proc., tradycyjnie opowiadająca się za zachowanie związków z Danią.

Wybór 31 deputowanych grenlandzkiego parlamentu budziło szczególne zainteresowanie w związku z zapowiedanym przez większość z sześciu partii uczestniczących w wyborach rozpoczęciem procesu ogłoszenia niepodległości. Jednocześnie Grenlandia stała się obiektem zainteresowania ze strony prezydenta USA Donalda Trumpa, który zapowiedział przejęcie wyspy.

Daniel Zyśk (PAP)

zys/ ap/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner