W poniedziałek nad Ameryką można było zaobserwować całkowite zaćmienie Słońca – zjawisko, które zdarza się najmniej co kilkadziesiąt lat. Niektórzy wykorzystali ten moment, żeby wykonać niezapomniane zdjęcia, a inni… żeby powiedzieć drugiej osobie coś bardzo ważnego.
Podczas poniedziałkowego lotu Delta Airlines z Detroit do Austin – wzdłuż ścieżki całkowitego zaćmienia Słońca – Neil Albstein oświadczył się swojej dziewczynie Michele Rosenblatt. Dokładnie w połowie lotu Neil wypowiedział te słowa: „Niepowtarzalne doświadczenie w życiu zasługuje na kolejne. Michele, wyjdziesz za mnie?”.
Zaplanowanie oświadczyn zajęło Albsteinowi ok. dwóch miesięcy. Wiedział o tym tylko on, jego mama, Delta Airlines i kilka lokalnych gazet. Pod żadnym pozorem nie mogła dowiedzieć się o tym Michele, co się udało.
Kiedy księżyc w całości przyćmił Słońce Neil odwrócił się w stronę Michele oświadczył się.
„Byłem bardzo zdenerwowany, płakałem, byłem szczęśliwy i trzęsłem się, a teraz mogę być razem z moją najlepszą przyjaciółką” – powiedział Rosenblatt.
„Nie mogłem się doczekać, aż powie tak” – wspominał. No i powiedziała.
Neil i Michele mieszkają w Murray Hill na nowojorskim Manhattanie. Oboje są prawnikami.
Red. JŁ