Jest świetnym organizatorem i biznesmenem odnoszącym sukcesy w branży budowlanej oraz restauracyjnej. Nie boi się podejmowania trudnych decyzji ani też ciężkiej fizycznej pracy. „Potrafi sprostać poważnym wyzwaniom. Dlatego też jestem spokojny o tegoroczną Paradę Pułaskiego” – podkreśla konsul generalny Mateusz Sakowicz mówiąc o Arkadiuszu „Eryku” Bagińskim, który od kilku dni pełni funkcję Wielkiego Marszałka 2025.
Wojtek Maślanka
„Na pewno jest to dla mnie ogromny zaszczyt. Cieszę się, że tyle ludzi przyjechało na szarfowanie i wspiera mnie we wszystkich działaniach. Wiem, że przede mną jest teraz sporo pracy, ale jestem na nią przygotowany. Będę się bardzo starał, żeby jak najlepiej wypełnić swoje obowiązki oraz by tegoroczna parada była piękna i bardzo liczna” – podkreślił w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” Wielki Marszałek Parady Pułaskiego 2025 Arkadiusz „Eric” Bagiński. Tegoroczna biało-czerwona manifestacja Polonii na Piątej Alei zaplanowana jest na 5 października. Miesiąc wcześniej odbędzie się doroczny Bankiet Marszałkowski, podczas którego poznamy reprezentantów wszystkich lokalnych kontyngentów.
OFICJALNA CZĘŚĆ UROCZYSTOŚCI
Uroczystość szarfowania przywódcy dorocznej manifestacji Polonii na Piątej Alei odbyła się 16 stycznia i miała miejsce w Konsulacie Generalnym RP na Manhattanie. Cieszyła się ogromnym zainteresowaniem, wzięło w niej udział około 200 osób.
Wśród gości ceremonii marszałkowskiej byli przedstawiciele Głównego Komitetu Parady Pułaskiego oraz wielu różnych organizacji i instytucji na czele z Radą Dyrektorów Polsko-Słowiańskiej Federalnej Unii Kredytowej. Obecni byli również najbliżsi Arkadiusza Bagińskiego, jego przyjaciele i współpracownicy, a także Wielcy Marszałkowie z lat wcześniejszych oraz przedstawiciele polonijnych szkół i duchowieństwa.
Nie zabrakło przedstawicieli władz Wielkiego Jabłka, których reprezentowali: Edward Mermelstein, nowojorski komisarz ds. międzynarodowych oraz Daniel Kurzyna, szef biura radnego Roberta Holdena. Gospodarzem ceremonii przekazania insygniów marszałkowskich Arkadiuszowi Bagińskiemu był konsul generalny Mateusz Sakowicz, który przywitał gości, a także podziękował ubiegłorocznemu i złożył gratulacje tegorocznemu Wielkiemu Marszałkowi Parady Pułaskiego.
Część oficjalną prowadził Bartek Szymański, młody polsko-amerykański aktor i zarazem sekretarz Głównego Komitetu Parady Pułaskiego. Hymny narodowe – polski i amerykański – odśpiewała Magdalena Bałdych, a pieśni „Boże coś Polskę” i „God Bless America” kończące część oficjalną wykonał baryton Wojciech Bonarowski. Poza tym – Julia Myszkowska i Matthew Tofil – uczniowie Polskiej Szkoły Dokształcającej im. bł. Jerzego Popiełuszki w Passaic zaprezentowali program artystyczny, a działająca przy tej placówce dziecięco-młodzieżowa schola Boże Echo zaśpiewała kilka patriotycznych piosenek. Nie zabrakło modlitwy, którą na początku uroczystości odmówił ks. Stefan Las, proboszcz Diecezjalnego Sanktuarium św. Jana Pawła II i parafii Matki Bożej Różańcowej w Passaic, a na zakończenie jej wikariusz ks. Michał Dykalski.
Główną część ceremonii stanowiło przekazanie szarfy marszałkowskiej Arkadiuszowi Bagińskiemu, czego dokonał ubiegłoroczny Wielki Marszałek Parady Pułaskiego Piotr Praszkowicz. Odbyły się także okolicznościowe przemowy wygłoszone przez najważniejszych uczestników uroczystości. Głos zabrali m.in.: konsul generalny Mateusz Sakowicz, przewodniczący Głównego Komitetu Parady Pułaskiego Richard Zawisny, nowojorski komisarz ds. międzynarodowych Edward Mermelstein, ks. Stefan Las, a także ubiegłoroczny i tegoroczny Wielki Marszałek – Piotr Praszkowicz i Arkadiusz Bagiński.
W okolicznościowych wystąpieniach dominowały gratulacje i podziękowania, deklaracje pomocy przy organizacji Parady Pułaskiego oraz kwestie dotyczące polskiej kultury i dziedzictwa narodowego, a także zasług Polaków w walce o wolność i rozwój Stanów Zjednoczonych.
MARSZAŁKOWSKIE PRZEMÓWIENIA
Wśród osób wygłaszających przemowy było dwóch Wielkich Marszałków, którzy w dodatku byli głównymi bohaterami tej uroczystości. Jednym z nich był Piotr Praszkowicz, który kończył swoje obowiązki związane z tą funkcją, a drugim Arkadiusz Bagiński, który je przejmował wraz z przyjęciem szarfy. Ubiegłoroczny Wielki Marszałek Parady Pułaskiego podziękował wszystkim za bardzo liczny udział w marszu Piątą Aleją i stworzenie na niej niesamowitej biało-czerwonej atmosfery. Wyraził także słowa wdzięczności skierowane do rodziny, przyjaciół oraz organizacji i sponsorów, dzięki którym udało mu się zorganizować piękną manifestację polskości na Piątej Alei.
„Ostatni rok minął mi bardzo szybko, ale miałem okazję spotkać się i porozmawiać z Polonią z trzech sąsiadujących ze sobą stanów. Wspaniale było zobaczyć, jak bardzo jesteście oddani i pracowici, za co z całego serca dziękuję” – podkreślił Piotr Praszkowicz. Zwrócił też uwagę na bardzo dużą frekwencję.
„Mieliśmy wspaniałą paradę, i myślę, że także rekordową, w minionej dekadzie, liczbę maszerujących oraz widzów stojących wzdłuż Piątej Alei. Pojawił się także po raz pierwszy Big Band Polonia. Mam nadzieję, że będziemy dalej wspierać tę orkiestrę żeby mogła maszerować z nami przez kolejne lata” – dodał ubiegłoroczny Wielki Marszałek. Na zakończenie wystąpienia złożył gratulacje swojemu następcy.
Z kolei Arkadiusz Bagiński swoje przemówienie rozpoczął od podziękowań za nominację jaką otrzymał oraz wyjaśnienia czym jest dla niego powierzona mu funkcja.
„To nie tylko wielkie wyróżnienie, zaszczyt i dowód państwa zaufania. Nie tylko dołączenie do grona osób, które przez dziesiątki lat przede mną nosiły tytuł Wielkiego Marszałka Parady Pułaskiego, nie tylko powód do dumy… Ta szarfa jest dla mnie przede wszystkim honorowym zobowiązaniem i stanowi przywilej dochowania tradycji, a także zapewnienia takiej organizacji październikowych obchodów, aby nie odbiegały poziomem od minionych, a nawet korzystając z doświadczeń poprzedników i z ich szlachetną pomocą mogły być na długo zapamiętane” – podkreślił Arkadiusz Bagiński.
Wielki Marszałek Parady Pułaskiego 2025 podziękował także wszystkim osobom, które przyczyniły się do tego, że ta funkcja została mu powierzona. Wyraził również nadzieję, na bardzo dobrą współpracę z Głównym Komitetu Parady Pułaskiego oraz lokalnymi marszałkami i kontyngentami.
SPEŁNIENIE I NADZIEJA
Każde szarfowanie Wielkiego Marszałka i przekazanie obowiązków związanych z tą funkcją stanowi dla jednego z nich pewnego rodzaju podsumowanie całorocznej działalności, a dla drugiego wyzwanie dotyczące jak najlepszej organizacji październikowej biało-czerwonej manifestacji Polonii na Manhattanie.
„Czuję się spełniony po całym roku sprawowana tej zaszczytnej funkcji. Wraz z Głównym Komitetem Parady Pułaskiego oraz lokalnymi marszałkami i kontyngentami – z tego co słyszę – wykonaliśmy znakomitą pracę. Dzięki temu 6 października na Piątej Alei było pięknie, a frekwencja przeszła nasze oczekiwania ponieważ chyba od dekady nie było tak dużo ludzi jak ostatnio” – powiedział z dumą Piotr Praszkowicz. Dodał, że jest przekonany, iż przywództwo parady oddaje w dobre ręce i z przyjemnością wesprze swoim doświadczeniem tegorocznego Wielkiego Marszałka.
„Powiedziałem Arkowi, że jeśli będzie potrzebował jakiegoś wsparcia lub rady, to w każdej chwili może się ze mną skontaktować. Chętnie mu pomogę, tym bardziej, że ja również miałem wsparcie ze strony byłych Wielkich Marszałków” – zapewnił Piotr Praszkowicz. Dodał też, że zachęcił swojego następcę do zwrócenia uwagi na Big Band Polonia, który zadebiutował na 87. Paradzie Pułaskiego.
„Chciałbym żebyśmy dalej kontynuowali udział tej polonijnej orkiestry w Paradzie Pułaskiego oraz by to co zapoczątkowaliśmy nie zgasło tylko, przerodziło się w naszą tradycję” – dodał Wielki Marszałek Parady Pułaskiego 2024.
Z kolei Arkadiusz „Eric” Bagiński zapewnił, że zrobi wszystko by stanąć na wysokości swojego zadania i spełnić pokładane w nim oczekiwania Głównego Komitetu Parady Pułaskiego oraz Polonii. Liczy też na pomoc i doświadczenie wcześniejszych Wielkich Marszałków zwłaszcza w kwestii pozyskiwania sponsorów.
„Zajmowałem się już wcześniej takimi sprawami ponieważ od 19 lat jestem przewodniczącym Komitetu Parady Pułaskiego przy parafii Matki Bożej Różańcowej w Passaic, ale oczywiście było to wszystko robione na dużo mniejszą skalę, niż w przypadku obowiązków Wielkiego Marszałka Parady Pułaskiego” – podkreślił Arkadiusz Bagiński. Jako lokalny marszałek reprezentował ten kontyngent w 2006 roku. Liczy także na wsparcie najbliższych mu osób.
„Moja rodzina od dawna była na to przygotowana ponieważ już dużo wcześniej proszono mnie, żebym został Wielkim Marszałkiem. Tak więc wszyscy zdawali sobie sprawę, że pewnie kiedyś to nastąpi. Natomiast ja z uwagi na swoje zawodowe sprawy nie byłem wcześniej na to gotowy, ale w końcu się zdecydowałem. Moja rodzina jest z tego powodu bardzo zadowolona i gotowa na to, żeby mi pomóc we wszystkich obowiązkach i szarfowaniach lokalnych marszałków” – zapewnił Arkadiusz Bagiński.
Ze spokojem na organizację tegorocznej Parady Pułaskiego patrzy konsul generalny Mateusz Sakowicz, tym bardziej, że jest przekonany, że jej przywódca to człowiek z ogromnym doświadczeniem organizacyjnym. Poza tym wierzy, że współpraca pomiędzy nim, a pozostałymi osobami odpowiedzialnymi za przygotowania biało-czerwonej manifestacji na Piątej Alei, a zwłaszcza z jego poprzednikiem, na pewno będzie się układała bardzo dobrze.
„Zarówno ustępujący Wielki Marszałek, który jest bardzo życzliwy i sympatyczny, jak również jego następca, to są osoby, które osiągnęły sukces i chcą robić coś dla innych. Poza tym mają bardzo pozytywną energię. Dlatego myślę, że przełożą te swoje umiejętności, które sprawiły, że są bardzo poważnymi biznesmenami na to, że również tegoroczna parada będzie wielkim osiągnięciem Polonii, tym bardziej, że potrafią organizować duże wydarzenia, a także, jak zapewniali wcześniej, są gotowi do wspólnego działania” – stwierdził konsul generalny. Dodał, że miał okazję widzieć przygotowania do uroczystości szarfowania Arkadiusza Bagińskiego na Wielkiego Marszałka i jego zaangażowanie w tę pracę zarówno od strony organizacyjnej jak i fizycznej.
„Nie tylko dyrygował swoim zespołem, ale jak potrzeba było przenieść dużą skrzynię to także sam się za to zabrał. To świadczy, że jest gotowy i potrafi sprostać poważnym wyzwaniom. Dlatego też jestem spokojny o tegoroczną Paradę Pułaskiego” – podkreślił Mateusz Sakowicz. – On ma dużą pracę do wykonania, ale ma też szereg życzliwych mu osób. Ta więc jestem przekonany, że parada jest w bezpiecznych rękach” – dodał dyplomata.
WIELKI MARSZAŁEK PARADY PUŁASKIEGO 2025
Arkadiusz „Eric” Bagiński jest doświadczonym przedsiębiorcą znanym z wizjonerskiego podejścia do technologii oraz innowacji. Urodził się 14 grudnia 1970 roku w Zambrowie, a w Ameryce mieszka od 35 lat. Od samego początku pobytu w Stanach Zjednoczonych związany jest z New Jersey, a szczególnie z Passaic, miastem, które jako pierwsze miejsce zamieszkania na emigracji pozostaje mu szczególnie bliskie do dzisiaj. Jest aktywnym działaczem polonijnym, a od 19 lat pełni funkcję przewodniczącego Komitetu Parady Pułaskiego istniejącego przy Diecezjalnym Sanktuarium św. Jana Pawła II i parafii Matki Bożej Różańcowej w Passaic.
Zawodowo odnosi sukcesy w branży budowlanej. Zaczynał jako pracownik w firmie dekarskiej, jednak po pięciu latach rozpoczął własną działalność gospodarczą. W 1995 roku założył firmę Arco Construction, która obecnie jest jedną z najbardziej znanych kompanii na wschodnim wybrzeżu USA, specjalizujących się w pokryciach dachowych i elewacjach budynków. Druga jego firma to Fairfield Metal, zajmująca się fasadami z kompozytowych paneli aluminiowych. Oba biznesy będą w tym roku obchodziły jubileusze swojej działalności: Arco Construction 30-lecie, a Fairfield Metal 15-lecie.
Prócz biznesów budowlanych tegoroczny Wielki Marszałek Parady Pułaskiego zajmuje się branżą restauracyjną. Żeby zróżnicować pola działalności gospodarczej, jakiś czas temu postanowił także zainwestować w gastronomię i usługi związane z oprawą uroczystości. Jest to jego nowa pasja, obejmująca działalność dwóch pięknych bankietowych lokali. Arkadiusz Bagiński jest również człowiekiem głębokiej wiary, którą wyniósł z domu za sprawą rodziców – Stanisława i Barbary. Jest żonaty z Ashley, Amerykanką włoskiego pochodzenia, z którą ma 25-letniego syna o imieniu Noah i 14-letnią córkę – Angelinę. Interesuje się motoryzacją, sportem oraz nowinkami z branży budowlanej.