New York
37°
Fair
7:01 am5:17 pm EST
6mph
81%
30.16
TueWedThu
46°F
37°F
43°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Polska

Premier o zamieszkach we Francji: plądrowane sklepy, barykady na ulicach. Czy taki obraz chcielibyśmy widzieć w Polsce?

30.06.2023

Prezydent Emmanuel Macron musiał opuścił szczyt UE z powodu zamieszek we Francji; plądrowane sklepy, dewastowane restauracje, podpalane radiowozy, barykady na ulicach; czy taki obraz chcielibyśmy widzieć w Polsce? – mówił premier Mateusz Morawiecki po zakończeniu unijnego szczytu w Brukseli.

Podczas konferencji prasowej podsumowującej dwudniowy unijny szczyt, szef polskiego rządu zwrócił uwagę, że prezydent Francji musiał wcześniej opuścić spotkanie unijnych przywódców.

„Prezydent Emmanuel Macron, z którym się dziś rano widziałem, musiał opuścić szczyt wcześniej po to, aby zajmować się tematami ogromnych zamieszek, płonących samochodów, opon, wybijanych szyb, kradzieży, rozbojów i bardzo wielu przestępstw, które teraz mają miejsce we Francji” – powiedział. Plądrowane sklepy, dewastowane restauracje, podpalane radiowozy, barykady na ulicach „. Czy taki obraz chcielibyśmy widzieć w Polsce? Czy Polacy tego sobie by życzyli?” – zastanawiał się Morawiecki.

„Myślę, że wszyscy Polacy odpowiedzą – również zwolennicy opozycji, że to nie jest obraz, który byśmy chcieli oglądać” – dodał.

Premier podkreślał jednocześnie, że rząd chce podtrzymać bezpieczeństwo granic. „Bezpieczną politykę migracyjną, taką jaką prowadziła RP w ostatnich latach” – powiedział.

Wskazywał też, że migracja wiąże się z handlem żywym towarem. „Handel żywym towarem odbywa się poprzez przemytników, różne organizacje pozarządowe, które napiętnowane zostały nawet w oficjalnych raportach wyprodukowanych w Brukseli, choćby Fronteksu” – mówił.

„Nie chcemy takich scen na ulicach polskich miast” – podsumował.

Szef rządu nawiązywał ponadto do konkluzji Rady Europejskiej z 2018 r. Jak mówił, była to odpowiedź na ówczesny kryzys migracyjny. Przypomniał, że w 2015 r. sytuacja była „niemal identyczna jak dzisiaj”. Jak mówił, Rada UE postanowiła o przymusowej relokacji nielegalnych migrantów. „To jest polityka wymuszona na wielu krajach, w tym Europy Środkowej” – mówił.

„Ostatecznie w 2018 roku przyjęto konkluzje, które do dzisiaj obowiązują. Z tamtych błędów wyciągnięto wnioski. Dzisiaj, jeśli nie zajmujemy się przyczynami nielegalnej migracji u ich źródeł, to stworzymy tylko wielką kulką śniegową kolejnych fal migrantów” – ocenił. „Otworzymy drzwi, wpłynie cała rzeka nielegalnych migrantów, to z czym mamy dzisiaj do czynienia we Francji czy Szwecji” – dodał. (PAP)

autor: Rafał Białkowski, Grzegorz Bruszewski

rbk/ gb/ godl/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner