Iran nigdy nie planował zabicia prezydenta elekta USA Donalda Trumpa – oświadczył prezydent Iranu Masud Pezeszkian. W wyemitowanym we wtorek wywiadzie dla telewizji NBC odrzucił oskarżenia amerykańskich władz o przygotowywanie zamachu na życie polityka.
W listopadzie amerykańskie ministerstwo sprawiedliwości oskarżyło obywatela Iranu o udział w domniemanej próbie zamordowania prezydenta elekta na zlecenie irańskiego Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej. Służby USA miały udaremnić ten plan, zanim doszło do zamachu.
W czasie kampanii wyborczej sam Trump również twierdził, że Iran mógł stać za próbami zabicia go.
Pezeszkian zapewnił, że „nie było żadnego” planu zamordowania Trumpa. „Nigdy tego nie próbowaliśmy i nigdy nie spróbujemy” – powiedział.
Agencja Reutera przypomina, że w czasie kampanii przed wygranymi przez siebie listopadowymi wyborami prezydenckimi Trump przeżył dwa zamachy. Pierwszy miał miejsce w lipcu podczas wiecu w Pensylwanii, a drugi – we wrześniu, gdy polityk grał w golfa na Florydzie. Śledczy nie znaleźli dowodów na udział Iranu w żadnym z tych zamachów.
Amerykańskie władze oceniały domniemane plany zamordowania Trumpa przez Iran jako próbę dokonania odwetu za przeprowadzony na jego rozkaz atak z 2020 roku, w którym zginął dowódca sił specjalnych Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej generał Kasem Sulejmani.(PAP)
wia/ sp/