Prezydent spotkał się w Nowym Jorku z amerykańskim wykonawcą polskiej elektrowni jądrowej

Podczas wizyty w Nowym Jorku prezydent Andrzej Duda spotkał się we wtorek z przedstawicielami konsorcjum Westinghouse/Bechtel, czyli głównym wykonawcą w projektowaniu i budowie pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.

Westinghouse i Bechtel – to dwie spośród największych amerykańskich firm działających w branży energetyki jądrowej. Pierwsza polska elektrownia atomowa, mająca powstać w okolicach Lubiatowa na Pomorzu, zostanie wybudowana we współpracy w konsorcjum, w którego skład wchodzę te dwie firmy – liderem konsorcjum na etapie projektowania elektrowni jest Westinghouse, a w czasie budowy będzie Bechtel.

W komunikacie KPRP przypomniano, że pierwsza w Polsce elektrownia jądrowa ma powstać w technologii AP1000 i składać się z trzech bloków. Inwestorem i operatorem elektrowni jest należąca do Skarbu Państwa spółka Polskie Elektrownie Jądrowe, która podpisała umowę z Westinghouse i Bechtel w 2023 r.

„Zgodnie z harmonogramem budowa ma się rozpocząć w 2026 roku, a pierwszy blok o mocy elektrycznej 1250 MW brutto ma zostać uruchomiony w 2033 roku. Kolejne bloki mają być uruchamiane co dwa–trzy lata” – przypomniano w komunikacie.

Wcześniej prezydent Duda już niejednokrotnie spotykał się z przedstawicielami obu amerykańskich firm – we wrześniu ub.r. gościł ich w Pałacu Prezydenckim, natomiast w marcu 2024 roku odwiedził jedną z elektrowni jądrowych w USA, budowaną przez Westinghouse i Bechtel w analogicznej technologii, co planowana w Polsce.

Obecnie w sprawie budowy polskiej elektrowni jądrowej trwa dialog z Komisją Europejską dotyczący pomocy publicznej dla projektu. W piątek KE wydała tzw. decyzję otwierającą w tej sprawie; całe postępowanie, według pełnomocnika rządu ds. strategicznej infrastruktury krytycznej Wojciecha Wrochny, może potrwać nawet 18-24 miesiące. Zgodnie z ostatnimi deklaracjami rządu, początek komercyjnej eksploatacji pierwszego bloku planuje się na 2036 r. (PAP)

mml/ mal/ lm/