Reuters: Zakulisowe spotkania USA-Rosja ws. Ukrainy odbywały się w Szwajcarii jeszcze przed wygraną Trumpa

Agencja Reutera poinformowała o spotkaniach nieformalnych przedstawicieli Stanów Zjednoczonych i Rosji, organizowanych w Szwajcarii. Rozmowy, które odbyły się w ostatnich miesiącach, dotyczyły m.in. przyszłości Ukrainy. Doszło do nich jeszcze przed wygraną Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA.

Według agencji osoby uczestniczące w tych spotkaniach mają doświadczenie pracy w dyplomacji i służbach, jednak nie pełnią żadnych oficjalnych funkcji. Nie jest też jasne, czy zostały wysłane do Szwajcarii przez rządy. Źródła zapewniły w rozmowie z Reutersem, że część doradców Trumpa wiedziała o tych negocjacjach. Agencja przyznała, że trudno ustalić jakiekolwiek szczegóły dotyczące zarówno uczestników, jak też tematów rozmów. Nie wiadomo także, czy w spotkaniach brała udział strona ukraińska.

Jedno ze źródeł określiło te spotkania w rozmowie z Reutersem mianem dyplomacji pośredniej, która polega na poprawie stosunków, a nie na rozwijaniu konkretnych propozycji.

Część źródeł przekazała agencji, że amerykańsko-rosyjskie spotkanie odbyło się w Genewie w trakcie Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa, czyli w dniach 14-16 lutego.

O podobnych spotkaniach Reuters informował już w 2023 i 2024 r., gdy Władimir Putin wysyłał sygnały, że rozważa zawieszenie broni w wojnie z Ukrainą. Wówczas te próby dyplomacji pośredniej nie przyniosły rezultatu.

Zdaniem agencji te spotkania świadczą o woli Amerykanów i Rosjan, by zakończyć wojnę – mimo tego, że za kadencji Joe Bidena oficjalne kanały komunikacji Białego Domu z Kremlem były wstrzymane.

W lutym administracja Trumpa rozpoczęła ofensywę dyplomatyczną, której celem jest doprowadzenie do końca wojny Rosji z Ukrainą. Sam prezydent USA rozmawiał z przywódcą Rosji co najmniej dwukrotnie. Do tej pory Amerykanie prowadzili negocjacje z Rosjanami jednostronne, nie konsultując się z sojusznikami w Europie. Skutkowało to wieloma krytycznymi komentarzami europejskich polityków i ekspertów pod adresem Waszyngtonu.

Przykładem pogłębienia współpracy amerykańsko-rosyjskiej było wtorkowe spotkanie delegacji z obu tych państw stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie – pierwsze wydarzenie tej rangi od lutego 2022 r., czyli początku pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę. Stronę amerykańska reprezentowali sekretarz stanu Marco Rubio, doradca prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego Michael Waltz i specjalny wysłannik ds. Bliskiego Wschodu Steve Witkoff, zajmujący się również kontaktami z Rosją. Przy stole negocjacyjnym po stronie rosyjskiej zasiedli szef MSZ Siergiej Ławrow i doradca Putina ds. polityki międzynarodowej Jurij Uszakow.

Równolegle do prób Trumpa, prezydent Francji Emmanuel Macron rozpoczął własną inicjatywę zjednania Europy i zbudowania wspólnego frontu wsparcia dla Kijowa, który byłby w stanie doprowadzić do „trwałego pokoju”. Macron próbuje przekonać państwa europejskie do wysłania do Ukrainy sił odstraszania, funkcjonujących niezależnie od NATO. Do tej pory te wysiłki nie przełożyły się na realne decyzje. (PAP)

awm/ szm/