Prezydent USA Donald Trump oznajmił w poniedziałek, że we wtorek wejdą w życie cła na towary z Meksyku, Kanady i Chin; Dow Jones stracił po tej zapowiedzi 1,0 proc. czyli 830 pkt, szerszy indeks S&P 500 – 2.2 proc., a and Nasdaq Composite – 3 proc. – podaje w poniedziałek wieczorem CNN.
Po wystąpieniu prezydenta VIX, tzw. indeks strachu Wall Street, podskoczył do najwyższego poziomu w tym roku.
Notowania akcji na Wall Street zaczęły spadać już w poniedziałek rano, gdy inwestorzy zareagowali na najnowszy sondaż, który wskazuje na spowolnienie w sektorze przemysłowym w ubiegłym miesiącu tłumaczone przez respondentów obawami o skutek wprowadzenia nowych ceł.
Spadki notowań przyspieszyły po południu, gdy Trump napisał w swym serwisie Truth Social, że planuje też wdrożenie kolejnych ceł, być może również na produkty rolne.
Rentowność 10-letnich obligacji rządowych wzrosła do 4,18 proc., co sygnalizuje spadek zaufania inwestorów i obawy o przyszły wzrost gospodarczy w USA – relacjonuje CNN.
Trump zapowiedział, że obłoży dobra importowane z Kanady i Meksyku 25 proc. cłem, zaś na towary z Chin podwyższy cła o kolejne 10 proc. po podwyższeniu ich o 10 proc. miesiąc temu. Stwierdził przy tym, że „nie ma miejsca” na negocjacje, by uniknąć podniesienia taryf.
Trump zapowiedział też w poniedziałek, że 2 kwietnia wejdzie w życie szereg innych ceł – mających wyrównać stawki celne do poziomu tych nakładanych na produkty z USA przez inne kraje (w tym UE), a także na produkty rolne.
Eksperci spodziewają się, że cła wobec sąsiadów Ameryki, będących największymi partnerami handlowymi USA, spowodują poważne zakłócenia w wielu obszarach przemysłu, m.in. samochodowego, który opiera się na swobodnym przepływie części i podzespołów między państwami. (PAP)
fit/ mms/
arch.