W tym tygodniu Sąd Najwyższy Nowego Jorku pochyli się nad kontrowersyjną ustawą, której zapisy dawałyby czynne prawo wyborcze mieszkańcom miasta, niebędącym jednocześnie obywatelami Stanów Zjednoczonych. Prawo głosu zyskałoby na jej mocy ponad 800 tys. osób. Ustawę popierają Demokraci, którzy argumentują, że bez względu na obywatelstwo mieszkańcy powinni mieć wpływ na lokalną politykę. Demokraci...