2 marca około godziny 11:00 wybuchł pożar w dzielnicy Queensu - South Jamaica. Spłonęły dwa domy, w tym jeden należący do polskiej rodziny. W pożarze zginął 65-letni Józef Sziffer, któremu nie udało się uciec z płomieni. "W październiku zeszłego roku tatę zdiagnozowano z rakiem płuc - mówi jedna z córek zmarłego, Marzena. - Przyjmował chemię i był bardzo słaby, prawdopodobnie nie miał sił wyjść z domu...