60-letni taksówkarz z Nowego Jorku po raz pierwszy w swojej 30-letniej karierze został pozbawiony możliwości dalszej pracy. To pokłosie brutalnego ataku, do którego doszło kilka tygodni temu w jego taksówce. Pasażer odmówił zapłaty za przejazd kwoty 14,35 dolara, a na protesty taksówkarza zareagował niezwykle agresywnie, bijąc go i kopiąc. „Celował w moją twarz” – mówi ofiara, która dochodzi do siebie w...