Policja zatrzymała podejrzanego o podpalenie kobiety w pociągu nowojorskiego metra. To 33-letni obywatel Gwatemali. Mężczyzna miał wejść do pociągu na jednej ze stacji linii „F”, a następnie – wykorzystując zapalniczkę – podpalić przypadkową pasażerkę. 33-latek patrzył następnie jak płonie, a potem uciekł z pociągu, nim skład opuścił stację.
33-letni Sebastian Zapata został zatrzymany sześć godzin po dramatycznym zdarzeniu, do którego doszło w pociągu linii „F” podczas postoju na stacji Coney Island-Stillwell Avenue na Brooklynie. Zapata użył zapalniczki, aby podpalić śpiącą w wagonie, przypadkową kobietę. Ofiara spłonęła żywcem.
Mężczyzna został oskarżony o podpalenie i morderstwo.
Departament Bezpieczeństwa Wewnętrznego USA (DHS) poinformował, że Zapata jest obywatelem Gwatemali, który przedostał się na terytorium Stanów Zjednoczonych nielegalnie. 33-latek po raz pierwszy znalazł się w USA w 2018 roku. Kilka dni później został deportowany do swojego kraju, ale później – nie jest jasne kiedy i w jaki sposób – Zapacie udało się wrócić do Stanów Zjednoczonych.
„Okrucieństwo tej przerażającej zbrodni jest nie do pojęcia, a moje biuro jest zdeterminowane do postawienia sprawcy przed wymiarem sprawiedliwości” – stwierdził w oświadczeniu prokurator okręgowy Brooklynu Eric Gonzalez.
„Ten makabryczny i bezsensowny akt przemocy wobec bezbronnej kobiety spotka się z najpoważniejszymi konsekwencjami” – zapowiedział.
Red. JŁ