W wyniku tragicznego wypadku w Croghan (pow. Lewis w stanie Nowy Jork) zginął 5-latek. Chłopiec został przygnieciony przez belę siana wewnątrz stodoły. Dziecko zostało znalezione w budynku nieprzytomne. Pomimo szybkiego podjęcia akcji ratunkowej chłopca nieudało się uratować.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 26 stycznia, w godzinach popołudniowych. 5-letni Silas Moser z Carthage został znaleziony nieprzytomny w stodole w miejscowości Croghan. Dziecko było przygniecione belą siana, która miała wcześniej spaść na chłopca z wysokości.
Silas został następnie przewieziony do szpitala w powiecie Lewis, gdzie lekarze stwierdzili zgon chłopca.
Dochodzenie w sprawie śmierci 5-latka prowadzi nowojorska policja stanowa. Wstępne ustalenia wskazują na nieszczęśliwy wypadek. Bela siana miała spaść i przewrócić się na chłopca. Szczegółowe okoliczności tragedii są jednak nadal badane przez policjantów.
Red. JŁ