Kolizja samochodowa na Bronksie wywołała pomiędzy kierowcami sprzeczkę, która następnie przerodziła się w gwałtowną kłótnię, a finalnie zakończyła śmiercią osoby niepowiązanej ze zdarzeniem.
Do zdarzenia doszło około godziny 16:30 we wtorek na Phelan Place w dzielnicy Morris Heights.
Dwa samochody zderzyły się ze sobą, co doprowadziło do sprzeczki – początkowo tylko słownej – pomiędzy kierowcami uczestniczącymi w kolizji.
Jeden z zamieszanych kierowców – kobieta – wezwał na miejsce znanego jej mężczyznę, który wdał się następnie w fizyczną walkę z drugim uczestnikiem kolizji.
Wówczas w konflikt wmieszała się ofiara – 29-letni Ronald Gomez-Mesa. Jego rola w wymianie zdań i ciosów pomiędzy skłóconymi nie jest dokładnie znana.
Gomez-Mesa został dźgnięty nożem przez mężczyznę, który został wezwany na miejsce przez kierującą jednym z pojazdów. 29-latek doznał ran kłutych klatki piersiowej. Zmarł po przewiezieniu go w stanie krytycznym do szpitala Saint Barnabas.
Śledztwo jest w toku. Nie dokonano jeszcze żadnych aresztowań w związku z incydentem.
Red. JŁ