Zasada, by przy wdrażaniu europejskiego prawa nie dodawać żadnych dodatkowych przepisów i by wprowadzając jeden przepis regulacyjny usuwać w zamian dwa inne – są wśród przedstawionych w czwartek przez kandydata KO na prezydenta Rafała Trzaskowskiego propozycji dotyczących deregulacji.
Na spotkaniu w Kutnie Trzaskowski zaproponował m.in. zasadę „prawo europejskie plus 0” – czyli, by nie wprowadzać żadnych dodatkowych przepisów przy wdrażaniu prawa europejskiego. „Jeśli wcielamy w życie prawo europejskie, to tylko takie, które uzgodniliśmy (na szczeblu unijnym, PAP). Żadnych dodatkowych przepisów regulacyjnych” – powiedział.
Druga propozycja to zasada „dwa za jedno”, czyli – jak mówił – „jeśli jest wprowadzany jakiś przepis regulacyjny, istotny, uzgodniony, sensowny, to w zamian za to dwa przepisy regulacyjne powinny być z polskiego prawa usuwane”. „Jeżeli mamy jeden przepis regulacyjny, który wpływa na działania przedsiębiorców, dwa inne powinny być wyrzucone do kosza” – dodał.
Trzaskowski oświadczył też, że przepisy podatkowe powinny być jak najbardziej jasne i „nie może być tak, że mamy tysiące wykładni”. „Powinny być ogólne zasady i jasność dla wszystkich przedsiębiorców, by nie było uznaniowości, by była pełna przejrzystość i by każdy przedsiębiorca mógł wiedzieć, czego się spodziewać jeśli chodzi o podatki” – podkreślił, dodając, że rozmawiał na ten temat z ministrem finansów Andrzejem Domańskim.
Kandydat podkreślił też, że pomyłka przedsiębiorcy nie może być traktowana jak przestępstwo i powinno przyświecać wszystkim urzędom skarbowym i ministrowi finansów. „Karać powinno się za złamanie prawa, a nie za pomyłki” – dodał Trzaskowski. (PAP)
kmz/ bap/