New York
45°
Sunny
7:01 am5:17 pm EST
4mph
64%
29.99
TueWedThu
45°F
37°F
43°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Publicystyka
Polonia

Trzecia Parada Dyngusa na Greenpoincie

12.04.2024
Przecięcie wstęgi – znak do wymarszu kolorowego korowodu; od lewej: Danuta Bronchard, David Alan Jaymes, Marian Żak, Elżbieta Popławska, ks. proboszcz Grzegorz Markulak, Tadeusz Nowak. ZDJĘCIA: ARCH. THEOS

Dawno temu był słowiański zwyczaj, polegający na polewaniu się wodą. Miał znaczenie nieco magiczne, wylewanie wody miało zapewnić odpowiednią ilość deszczu w ciągu roku i gwarantować obfite plony. Ostatnimi czasy lany poniedziałek kojarzymy z Wielkanocą, przyjęty został w Polsce jako drugi dzień świąt. Szczególnie na wsiach i małych miasteczkach chłopcy oblewali wodą dziewczyny, które chętnie uczestniczyły w tej zabawie, gdyż traktowały ją jako objaw powodzenia u płci przeciwnej. Zwyczaj polewania wodą tak mocno wpisał się w tradycję ludową, że został zaadaptowany przez Kościół, który temu zwyczajowi nadał symbolikę oczyszczenia za pomocą wody.

Kochamy śmigusa-dyngusa!

Elżbieta Popławska

Już po raz trzeci w najbardziej polskiej dzielnicy Brooklynu – Greenpoincie – zorganizowano Paradę Dyngusa.

Parada rozpoczęła się przed kościołem św. Stanisława Kostki, przy 607 Humboldt St., i przeszła przez Engert Ave., Russell St., Nassau Ave., Monitor St. i Driggs Ave., a zakończyła się w samym centrum parku McGolrick, gdzie dojechał wóz strażacki, jako atrakcja dla tego wspaniałego korowodu dzieci, ich rodziców i wielkiej grupy okolicznych mieszkańców.

Organizatorami, którzy również uczestniczyli w paradzie, byli: ks. Grzegorz Markulak – proboszcz parafii św. Stanisława Kostki, Katarzyna Drucker – założycielka i dyrektorka Theatre and Opera Society THEOS, Danuta Bronchard – dyrektorka Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Marii Konopnickiej. Zaproszeni goście honorowi: prezes Centrum Polsko-Słowiańskiego Marian Żak oraz wyżej podpisana – przedstawicielka „Nowego Dziennika”, sponsora medialnego wydarzenia, wraz z organizatorami jeszcze przed rozpoczęciem parady podpisali okolicznościowe plakaty w sali parafialnej św. Stanisława Kostki, aby uwiecznić tę wyjątkową polską tradycję.

Pamiątkowe zdjęcie po podpisaniu plakatów Parady Dyngusa tuż przed jej rozpoczęciem. ZDJĘCIA: ARCH. THEOS

Początkiem Parady Dyngusa było wspólne przecięcie wstęgi z błogosławieństwem ks. Grzegorza Markulaka. Było radośnie, pogoda dopisała, deszcz przestał padać, a specjalnie przygotowana oprawa muzyczna (wyjątkowo energetyzująca) na tę okoliczność zmobilizowała tłum do śpiewania. Kilka okolicznościowych piosenek przygotowano w językach polskim i angielskim. Większość ludowych i znanych przebojów w języku polskim śpiewali niemal wszyscy uczestnicy i spacerowicze! Nagłośnienie przygotował DJ Luka z Party Out Loud z NY.

Na każdą Paradę Dyngusa Katarzyna Drucker przygotowuje nową piosenkę. Tak było i tym razem, gdy wszyscy śpiewali: „W dzień dyngusa bawmy się! Tańczmy wraz! Tańcz. Hej, hej! Każdy jest Polakiem, każdy jest Polakiem w dyngusa dzień”. Piosenka została nagrana w Sky View Studio w New Jersey wraz z Kasią Drucker i Dayle Vander Sande i zapewne przejdzie do paradowej tradycji na zawsze.

Niektórzy mogli trasę przejechać na wózku ZDJĘCIA: ELŻBIETA POPŁAWSKA

Mieszkańcy Greenpointu nie pozostali obojętni na pochód paradowiczów, wymachiwali do nich z okien i balkonów.

Parada Dyngusa to największa atrakcja dla dzieci, przede wszystkim ze względu na tradycję polewania się wodą. Okazało się, że większość dzieci doskonale na tę wodną zabawę była przygotowana – miały nie tylko pelerynki, ale różne akcesoria do polewania. Woda lała się strumieniami, szczególnie, kiedy wóz strażacki z lokalnej straży włączył się do akcji dyngusowej. To dopiero była zabawa!

Ponadto w parku na uczestników tego wesołego wydarzenia czekały przysmaki polskiej kuchni, a na zakończenie przewidziano także tańce, które zainicjowali ks. Grzegorz Markulak i Katarzyna Drucker. Tancerzom nie przeszkadzały kałuże wody ani inne śmigusy ze strony najmłodszych uczestników zabawy.

W parku McGolricka na uczestników parady czekały przysmaki polskiej kuchni ZDJĘCIA: ELŻBIETA POPŁAWSKA

Sponsorzy parady: PSFCU, Kiszka, Syrena, Riviera, Arthur Funeral Home, Karczma, CP-S, Pulaski Association of Business of Professional Men.

ZDJĘCIA: ELŻBIETA POPŁAWSKA

Organizatorzy dziękują ks. Sławkowi Szczuckiemu, Tadeuszowi Nowakowi z chóru „Krakus”, Małgorzacie Michoń, Dorocie Raizman, Kasi Goman i Grzegorzowi Maziarzowi – przemiłemu właścicielowi przyczepki (ciągnął ją wraz dziećmi oraz aparaturą nagłaśniającą). Podziękowania kierują też do całej rzeszy wolontariuszy.

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner