Co najmniej jedna osoba zginęła, a 14 zostało rannych, w tym trzy ciężko, w strzelaninie po środowej paradzie z okazji zwycięstwa drużyny Kansas City Chiefs w finale ligi futbolu amerykańskiego – Super Bowl. Policja aresztowała dwóch uzbrojonych podejrzanych.
Paradę rozpoczął triumfalny przejazd autobusami zawodników Chiefs przez miasto. Witały ich tłumy fanów. Zgodnie z szacunkami w uroczystości uczestniczyło ok. miliona ludzi.
Szefowa policji w Kansas City, Stacey Graves, potwierdziła, że co najmniej jedna osoba zginęła w strzelaninie. Gdy funkcjonariusze dotarli na miejsce, zatrzymali dwie uzbrojone osoby.
Według Graves, wśród ofiar nie ma dzieci. Trzy ranne osoby są w ciężkim stanie.
Na paradę przybyli m.in. gubernator stanu Missouri Mike Parson i jego żona. W trakcie strzelaniny byli w pobliżu, ale – jak poinformował Parson – „są bezpieczni”.
Według Białego Domu prezydent Joe Biden został powiadomiony o strzelaninie. Był on w kontakcie z władzami stanowymi i lokalnymi. Na miejscu są federalne organy ścigania, które miejscowym służbom.
AKTUALIZACJA:
Do 21 wzrosła liczba rannych w strzelaninie w Kansas City, jedna osoba nie żyje
USA: Do 21 wzrosła liczba rannych w strzelaninie w Kansas City, jedna osoba nie żyje – Nowy Dziennik
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)
ad/ sp/