Piątkowa sesja na Wall Street przyniosła powrót mocnych wzrostów po jednym dniu spadków. Rynek już spokojniej podchodzi do słów prezesa Fed Jerome Powella, który zasygnalizował gotowość Rezerwy Federalnej do kolejnych podwyżek stóp procentowych.
Dow Jones Industrial na zamknięciu zwyżkował prawie 400 punktów, czyli o 1,15 proc. i wyniósł 34.283,10 pkt.
S&P 500 na koniec dnia wzrósł o 1,56 proc. i wyniósł 4.415,24 pkt.
Nasdaq Composite zyskał 2,05 proc. i zamknął sesję na poziomie 13.798,11 pkt.
W skali całego tygodnia S&P 500 zyskał ponad 1 proc., Nasdaq poszedł w górę o 2 proc., a Dow wzrósł o 0,6 proc.
Rynki analizują wystąpienia bankierów centralnych. Szef Fed Jerome Powell powiedział, że Fed będzie działać ostrożnie, ale nie zawaha się przed dalszym podwyższaniem kosztu pieniądza, jeśli będzie to konieczne w celu powstrzymania inflacji.
Fed nie jest przekonany, czy podjął już wszystkie działania i czy jego polityka jest wystarczająco restrykcyjna, by obniżyć inflację – ocenił prezes Fed Jerome Powell podczas wystąpienia na forum Międzynarodowego Funduszu Walutowego w Waszyngtonie.
Prezes Fed zaznaczył, że on sam i inni członkowie Rezerwy Federalnej są zadowoleni ze słabnącego tempa inflacja, ale nie są pewni, czy zrobili już wystarczająco dużo, żeby utrzymać ten trend.
Przemawiając nieco ponad tydzień po posiedzeniu Fed, na którym utrzymano stopy proc. bez zmian, Powell zaznaczył, że wciąż przed Fed długa walka o zahamowanie wysokich cen.
Fed jest po serii 11 podwyżek stóp procentowych, które stanowiły najbardziej agresywne zacieśnianie polityki monetarnej od początku lat 1980-tych. Fed podniósł stopę referencyjną z niemal zera do obecnego przedziału 5,25-5,5 proc.
Powell powiedział, że inflacja jest „znacznie powyżej” poziomu, na którym Fed chciałby ją widzieć.
„Rynki w pewnym sensie skupiają się na bardziej jastrzębich komentarzach Powella, ale on po prostu podkreślił, że mogą nastąpić dalsze podwyżki stóp proc., czyli nie powiedział nic, czego nie mówiłby wcześniej” – powiedział Giles Coghlan, główny analityk rynku w domu maklerskim GCFX.
Indeks sentymentu wśród konsumentów amerykańskich, opracowywany przez Uniwersytet Michigan, w listopadzie spadł do 60,4 pkt. z 63,8 pkt. miesiąc wcześniej – podano we wstępnym wyliczeniu. Oczekiwana przez badanych listopadzie inflacja w horyzoncie roku wzrosła do 4,4 proc., z 4,2 proc., a w długim terminie do 3,2 proc. wobec 3 proc. poprzednio.
Na rynku ropy kontrakty na WTI na grudzień są wyceniane po 77,31 USD za baryłkę, po wzroście o 2,1 proc., a styczniowe futures na Brent rosną o 2 proc. do 81,59 USD/b. (PAP)
pr/ jm/