W Nowym Jorku trwają intensywne poszukiwania Leona DuFoura, 22-letniego Kanadyjczyka, który zaginął podczas wędrówki na Allen Mountain w regionie Adirondack. Zgłoszenie o jego zaginięciu wpłynęło w sobotę wieczorem, gdy DuFoura przez dłuższy czas nie wracał z wyprawy. Jego samochód znaleziono przy wejściu na szlak. Auto było pokryte śniegiem.
22-letni Leon DuFoura pozostaje zaginiony od sobotniego wieczora. New York State Forest Rangers prowadzą intensywne poszukiwania mieszkańca Vaudreuil.
Allen Mountain – góra, na którą wybrał się DuFoura – jest jednym z najbardziej odległych szczytów w Adirondack, co dodatkowo utrudnia działania ratowników. Dziewięciu strażników spędza obecnie noce w bazie u podnóża góry, aby w ciągu dnia prowadzić poszukiwania 22-latka.
W poszukiwaniach pomaga FBI i nowojorska policja, które przesłały dane z telefonu zaginionego mężczyzny, kiedy urządzenie jeszcze logowało się do sieci.
Warunki pogodowe są ekstremalnie trudne – na wysokości powyżej 3000 stóp leży ponad metr śniegu, a silne wiatry powodują zamiecie i ograniczają widoczność. Strażnicy zaczynają poszukiwania od najwyższych partii góry i stopniowo schodzą w dół, starając się zachować precyzję nawigacji.
W dniu zaginięcia Leon DuFour miał na sobie czarną kurtkę Arc Teryx, czarne spodnie, beżową zimową czapkę, czarny plecak i refleksyjne okulary przeciwsłoneczne. Ma brązowe włosy, mierzy 5 stóp 7 cali i waży 150 funtów.
Red. JŁ