New York
43°
Sunny
7:01 am5:17 pm EST
5mph
68%
30.05
TueWedThu
45°F
37°F
41°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Polonia

W Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark, NJ: Obchody rocznicy ludobójstwa Polaków na Kresach

14.07.2023
Dekorując kwiatami i umieszczając pamiątkowe tablice przed pomnikiem Katyń 1940 w Jersey City, NJ, Polska Fundacja Kulturalna zainicjowała obchody 80. rocznicy rzezi wołyńskiej ZDJĘCIA: ARCHIWUM PFK

W 2023 roku mija 80. rocznica kulminacji ludobójstwa Polaków na Wołyniu i Małopolsce Wschodniej, dokonanego przez ludność ukraińską, gdzie w latach 1939-1947 zostało zamordowanych co najmniej 200 tysięcy Polaków.

Polska Fundacja Kulturalna pamięta o Polakach zamordowanych przez Ukraińców przez cały czas, nie tylko z okazji rocznic. Od kilku lat przed siedzibą Fundacji stoi plansza przedstawiająca pomnik „Rzeź Wołyńska” autorstwa Andrzeja Pityńskiego – plansza ta była wielokrotnie wywracana przez „nieznanych sprawców”. Na drzwiach Fundacji jest plakat Fundacji Wołyń „Pamiętamy”, przedstawiający 2-letnią Czesię Chrzanowską zamordowaną w swoim łóżeczku przez Ukraińców. Podczas zorganizowanej przez Fundację manifestacji przeciwko wojnie 6 marca 2022 pod pomnikiem Katyń 1940 w Jersey City również w sposób stanowczy przypomnieliśmy o ludobójstwie wołyńskim.

***

W piątek, 7 lipca 2023 roku, umieściliśmy po obydwu stronach pomnika Katyńskiego w Jersey City, NJ, kwiaty nawiązujące symbolicznie do polskich polnych kwiatów oraz plansze – w językach angielskim oraz polskim – upamiętniające ofiary ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej. Na planszach jest link do strony internetowej oraz kod QR z pełniejszą informacją w językach angielskim i polskim na temat ludobójstwa.

Po obydwu stronach pomnika Katyń 1940 w Jersey City, NJ, stoją w donicach kwiaty nawiązujące symbolicznie do polskich polnych kwiatów oraz plansze upamiętniające ofiary ludobójstwa dokonanego przez Ukraińców na Polakach na Wołyniu i w Małopolsce Wschodniej

Wiele osób, dzięki którym powstał pomnik Katyń 1940, pochodziło z Kresów, jak również wielu z zamordowanych w Katyniu. Kiedy oni bronili Polski i oddali za nią życie, ich bliscy byli mordowani przez Ukraińców.

Przed siedzibą Fundacji w Clark, NJ, przemawia podczas pierwszej części uroczystości wiceprezes PFK Tomasz Szybowski

W sobotę, 8 lipca, Polska Fundacja Kulturalna uczciła pamięć Polaków zamordowanych przez Ukraińców na Kresach organizując w swojej siedzibie w Clark uroczystość, która rozpoczęła się o godz. 18:30 przed budynkiem Fundacji. Zgromadzeni odśpiewali hymn polski, a następnie przypomniano historię męczeństwa Polaków na Kresach. Przedstawione zostały też oczekiwania, pośród których stwierdzono, że:

– należy przeprowadzić ekshumacje i pochówek wszystkich ofiar ukraińskiego ludobójstwa,

– zaprzestać używania wobec ludobójstwa na Wołyniu oraz Galicji Wschodniej określeń, takich jak tragedia, konflikt, wzajemne walki, „ofiary Wołynia” – to tak jakby mówić ofiary huraganu czy powodzi; było to ludobójstwo,

– zaprzestać propagowania i honorowania banderyzmu, UPA, ukraińskiego nazistowskiego nacjonalizmu – powinno być ono nielegalne oraz ścigane prawnie.

Po przemówieniach flagi Polski oraz Stanów Zjednoczonych zostały opuszczone do połowy masztów, a zebrani odmówili modlitwę za zmarłych oraz chwilą ciszy uczcili ich pamięć.

Prezes Polskiej Fundacji Kulturalnej Małgorzata Stepień odsłoniła planszę upamiętniającą ofiary ukraińskiego ludobójstwa na Polakach. Przedstawia ona płaskorzeźbę wykonaną przez Grzegorza Gustawa, artystę rzeźbiarza, która obrazuje męczeństwo Polaków na Kresach oraz podaje informacje w językach angielskim i polskim o mordowaniu Polaków przez Ukraińców. Artysta wykonał płaskorzeźbę pro bono, koszty materiałów pokryła Polska Fundacja Kulturalna. Zgromadzeni przed planszą zapalili znicze. Obecny na uroczystości Grzegorz Gustaw opowiedział, czym inspirował się w procesie twórczym. Podkreślił, że sztuka może spełniać różne funkcje, chociaż obecnie coraz częściej jest tylko dekoracyjna. „Ja wracam i będę wracał w swojej twórczości do tradycji prawdziwej sztuki polskiej, która zawierała emocje, była symboliczna, przekazywała historyczne treści i edukowała” – zaznaczył artysta. Oryginał płaskorzeźby znajduje się w siedzibie Polskiej Fundacji Kulturalnej.

Prezes PFK Małgorzata Stepień odsłania planszę z płaskorzeźbą upamiętniającą ofiary ukraińskiego ludobójstwa

Kolejnym punktem uroczystości była prelekcja historyczno-artystyczna na temat polskich Kresów oraz męczeństwa Polaków. Krzysztof Czuj przedstawił zarys historii polskich Kresów, podkreślając wielowiekową obecność Polaków na tych terenach. Podkreślona została rola Polaków w rozwoju kultury, sztuki, nauki, nowoczesnego rolnictwa, wprowadzenia cywilizacji i zasad prawa na tych terenach. Przedstawiona została też historia powtarzających się zorganizowanych bestialskich mordów na Polakach od XVII wieku.

Krzysztof Czuj omówił też okres lat 1939-1943, w którym ważnymi punktami były: 17 września 1939 roku po wkroczeniu Armii Radzieckiej – pogromy ludności żydowskiej i polskiej we Lwowie; współpraca ukraińsko-niemiecka, m.in. działalność ochotniczej ukraińskiej dywizji SS Galizien; zorganizowane mordy dokonywane przez Ukraińską Powstańczą Armię, ludność ukraińską, przy wsparciu duchowieństwa prawosławnego.

Z kolei Peter Pawelec omówił sytuację polityczną w latach 1918-1939 z zaznaczeniem obrony Lwowa w 1918 r. oraz działań terrorystycznych ugrupowań ukraińskich w 20-leciu międzywojennym.

Plansza upamiętniająca ofiary ukraińskiego ludobójstwa na Polakach odsłonięta przed siedzibą PFK w Clark. Widnieje na niej płaskorzeźba wykonana przez rzeźbiarza Grzegorza Gustawa

Zebrani mogli też zobaczyć materiały wideo, m.in.: materiały archiwalne pokazujące uroczyste powitania organizowane Niemcom przez Ukraińców, tłumy i defiladę SS Galizien. (A działo się to wtedy, gdy Polacy przelewali krew walcząc z Niemcami nazistowskimi i byli mordowani w obozach koncentracyjnych). Poruszające do łez były też wspomnienia ocalałych z zagłady – takie jak historia mężczyzny, opowiadającego o swojej babci, która odebrała poród w kościele i Ukrainiec rzucił noworodkiem o posadzkę i rozdeptał go, a następnie zabił matkę dziecka i babcię.

Nastrój wzruszenia i refleksji utrzymywał się podczas recytacji wiersza Stanisława Srokowskiego pt. „Duchy Kresów” przez Weronikę Szybowską oraz wiersza tego samego autora pt. „Polska dusza”, zaprezentowanego przez Małgorzatę Motykiewicz.

Plansza przed siedzibą PFK przedstawiająca pomnik Andrzeja Pityńskiego pt. „Rzeź Wołyńska”

O wstrząsających losach swoich najbliższych i znajomych opowiedziała Bogusława Adamów, której rodzina mieszkała na Kresach od kilkuset lat. Zaznaczyła, że Polacy, którzy osiedlali się na Kresach po 1918 roku, nie odbierali nikomu ziemi, tylko otrzymywali nieużytki i je zagospodarowywali. Od 17 września 1939 roku nie było jednej nocy przez całą okupację, aby nie było widać łuny na niebie – opowiadała. Co noc paliła się polska wieś, osada, miasteczko. Polscy żołnierze walczący w 1939 roku w obronie Polski byli podstępnie atakowani i mordowani przez bandy ukraińskie, również ci, którzy próbowali przedostać się do Rumunii. Organizowane były polowania na ukrywających się Polaków. Trzeba pamiętać – mówiła pani Bogusława – że na tych terenach było bardzo mało Polaków-mężczyzn w sile wieku, ponieważ albo byli w armii polskiej, albo w obozach, albo wywiezieni na roboty do Niemiec czy do Związku Sowieckiego. Nienawiść Ukraińców do Polaków – swoich sąsiadów – była wręcz nie do opisania. Ze względu na drastyczność opisywanych scen nie przytaczamy szczegółów opowieści pani Bogusławy. Tylko część jej rodziny ocalała. W 1945 r. otrzymała do wyboru: pozostanie na tych terenach i wyrzeczenie się polskości z przyjęciem obywatelstwa ZSRR lub wyjazd do Polski na tzw. ziemie odzyskane. Wybrali Polskę i w wagonach towarowych, bez dachów, dotarli po sześciu tygodniach do Polski. Do lat 90.  XX wieku w ich dowodach osobistych widniało miejsce urodzenia ZSRR.

Przez 80 lat sprawiedliwości nie stało się zadość, a kresowianie nadal czekają…

***

W niedzielę, 9 lipca, okazało się, że zniknęły sprzed pomnika Katyń 1940 w Jersey City plansze z informacjami o ludobójstwie popełnionym przez Ukraińców na Polakach. Druty mocujące każdą planszę w czterech miejscach zostały przecięte.

Pomnik Katyń 1940 – jak podkreślają przedstawiciele PFK – powstał dzięki staraniom wielu osób, które pochodziły z Kresów, jak też rodzin wielu zamordowanych w Katyniu

Następnego dnia, w poniedziałek, 10 lipca, przedstawiciele Fundacji udali się do Jersey City, gdzie w ich imieniu zgłosił ów fakt do policji Krzysztof Nowak, członek grupy, która ponad 30 lat temu doprowadziła do powstania polskiego monumentu w Jersey City. Po ponad dwuipółgodzinnym oczekiwaniu oraz czterech telefonach dwoje uprzejmych policjantów spisało protokół, mają też zostać sprawdzone nagrania z kamer wokół pomnika.

Przedstawiciele Polskiej Fundacji Kulturalnej w Clark informują, że umieścili nową planszę z informacją o ludobójstwie Polaków.

FK

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner