W wyniku „zamknięcia” rządu federalnego pracę może stracić ponad 10 tys. osób

Administracja Donalda Trumpa może zwolnić ponad 10 tys. pracowników federalnych w czasie shutdownu, czyli zawieszenia działalności agencji rządowych USA – poinformował w środę Russell Vought, szef Biura Zarządzania i Budżetu (OMB) w Białym Domu.

– Z pewnością mówimy o tysiącach osób – powiedział Vought w rozmowie z Charlie Kirk show. Wcześniej media informowały, powołując się na dokumentację sądową, że zwolnionych może być 4 tys. pracowników, lecz szef OMB przekazał, że liczba zwolnień może przekroczyć 10 tysięcy.

Jednocześnie w środę sędzia federalna w San Francisco nakazała administracji tymczasowe wstrzymanie zwolnień pracowników w czasie shutdownu. Sędzia Susan Illston oceniła, że redukcje etatów wyglądają na umotywowane politycznie i są prowadzone w sposób nieprzemyślany.

Agencje federalne zaczęły wysyłać pracownikom powiadomienia o zwolnieniach w piątek. W ocenie agencji AP to część strategii administracji Republikanów, by wywierać nacisk na Demokratów w związku z przedłużającym się impasem w sprawie budżetu.

Jak poinformował w środę Biały Dom, prezydent USA Donald Trump podpisał rozporządzenie wykonawcze, w którym nakazał szefowi Pentagonu, Pete’owi Hegsethowi, by pomimo shutdownu zagwarantował, że czynni żołnierze armii USA otrzymają żołd 15 października.

Prezydent w ubiegłym tygodniu zapowiedział, że zwolnienia będą „nakierowane na Demokratów”. – Oni to zaczęli, więc (zwolnienia) powinny być nakierowane na Demokratów – oznajmił w rozmowie z dziennikarzami.

We wtorek ogłosił, że w najbliższy piątek ma być gotowa lista programów, które podlegać mają zamknięciu.

Paraliż budżetowy trwa od dwóch tygodni. Jest to wynik nieuchwalenia prowizorium budżetowego po wygaśnięciu budżetu na ubiegły rok fiskalny, który skończył się 30 września. Demokraci blokują uchwalenie przegłosowanego w Izbie Reprezentantów prowizorium, bo żądają przywrócenia dopłat do ubezpieczeń zdrowotnych, bez których koszty ubezpieczenia mają drastycznie wzrosnąć.

Szef Izby Reprezentantów Mike Johnson ostrzegł, że może być to najdłuższy shutdown w historii USA. W środę Senatowi po raz dziewiąty nie udało się przegłosować projektu „czystego” tymczasowego przedłużenia budżetu. W ocenie obserwatorów nie ma na razie sygnałów mogących świadczyć o możliwym postępie w tej kwestii.

Z Waszyngtonu Natalia Dziurdzińska (PAP)

ndz/ mal/