Szkoła św. Michała w Lyndhurst, która od 45 lat jest ważnym ośrodkiem edukacyjnym dla polskich dzieci w Stanach Zjednoczonych, obchodziła swoje wyjątkowe jubileuszowe święto. Szkoła została założona w 1979 roku z inicjatywy społeczników i pedagogów, państwa Antoniny i Mariana Morawskich. Cel założenia placówki oświatowej był oczywisty: polskie dzieci muszą mówić, czytać i pisać w języku ojczystym, powinny znać historię Polski, zapoznać się z obyczajami i tradycjami swych dziadów i pradziadów. Tego samego zdania była cała miejscowa społeczność polonijna.
Pierwszym dyrektorem szkoły został pan Marian. Jego żona Antonina, wraz z innymi paniami, stanowiły kadrę pedagogiczną szkoły. Z każdym rokiem uczniów przybywało. Jednocześnie placówka stała się centrum życia kulturalnego i społecznego, organizowano liczne wydarzenia, a także uczestniczono w obchodach ważnych rocznic narodowych.
Lyndhurst to małe miasteczko w stanie New Jersey. Po II wojnie światowej liczniej zaczęli się w nim osiedlać Polacy, tworząc coraz aktywniejszą społeczność. Przy kościele św. Michała funkcjonowała szkoła katolicka. Z czasem jej budynek został nieodpłatnie wypożyczony na potrzeby szkoły polskiej, której zajęcia odbywały się w piątkowe popołudnia. Z biegiem czasu uczniowie przychodzili i odchodzili, pojawiali się nowi nauczyciele, ale wciąż – aż do dzisiaj – wśród dzieci z polskich rodzin kultywowana jest polska kultura, język oraz tradycje.
Wieloletnim dyrektorem placówki jest p. Artur Lalik. Jego zastępca to pani Małgorzata Gadomska. Obydwoje są wyjątkowo zaangażowani w działalność szkoły, pomocni, otwarci. Wraz z nauczycielami i rodzicami przywiązują ogromną wagę do jakości kształcenia oraz przyjaznej atmosfery. O Szkole św. Michała śmiało można powiedzieć: “To mała, polska rodzina”!
„Wisienką na torcie” obchodów 45-lecia był Bal, który odbył się 9 listopada w The Elan w Lodi. Była to doskonała okazja do zabawy i wspólnego spędzenia czasu.
W przygotowaniach uczestniczyli rodzice, nauczyciele i każdy, kto chciał uwiecznić tak ważną dla szkoły rocznicę. Rodzice wspięli się na wyżyny kreatywności. Dekoracje były przepiękne. Zadbano o każdy detal. Przy okazji balu zorganizowano loterię fantową, na którą przygotowano wyjątkowo atrakcyjne nagrody. Serdecznie podziękowania należą się wszystkim sponsorom: PSFCU, grupie rodziców i przyjaciół naszej szkoły, Myssura Trading CO, Designer cakes by Natalia, fotografowi – ogromne podziękowania za wkład, wsparcie i pomoc.
Na Balu nie zabrakło nauczycieli, rodziców, absolwentów, gości z PSFCU i CPSD w Ameryce, przyjaciół szkoły, wszystkich którzy przybyli, by wspólnie uczcić cztery i pół dekady obecności Szkoły św. Michała w New Jersey. Prezes Centrali Polskich Szkół, dr Dorota Andraka, podkreśliła znaczenie pracy nauczycieli i zaangażowania rodziców w proces edukacji dzieci. W swoim wystąpieniu zwróciła uwagę na kluczową rolę, jaką odgrywają szkoły polonijne w utrzymaniu polskiej kultury i języka wśród młodego pokolenia, szczególnie za granicą.
Oczywiście nie zabrakło nagród i wyróżnień. Pani Prezes wręczyła dyplomy dyrekcji, wyróżnionym nauczycielom, którzy swoją pasją i poświęceniem przyczyniają się do rozwoju edukacji polonijnej oraz rodzicom aktywnie wspierającym szkolne inicjatywy i wychowanie dzieci w polskim duchu. Był to moment pełen wzruszeń, podziękowań i wyrazów uznania dla wszystkich angażujących się w budowanie silnej wspólnoty polonijnej. Nie zabrakło pokazu zdjęć dokumentujących historię szkoły.
Po części oficjalnej przyszedł czas na biesiadę… do białego rana. Czas umilał D zespół Bez Szefa. Były tańce, śmiechy i nie zabrakło tego, co najważniejsze! Dobre jedzenie to coś, co łączy nas wszystkich, niezależnie od kultury, pochodzenia czy gustów. Pełne stoły to symbol gościnności, hojności i radości życia. Oj było na czym „oko zawiesić”!
Na tę wyjątkową okazję, jeden z rodziców podarował coś naprawdę niepowtarzalnego – tort, który z pewnością zachwycił każdego, kto go zobaczył. Jego wygląd był niczym dzieło sztuki, które przyciągało wzrok już od pierwszego spojrzenia. Tort był wielopoziomowy. Na wierzchu prezentowała się tarcza szkoły, natomiast na froncie logo uwieczniające 45-lecie szkoły. Wszystko w kolorach bieli i czerwieni. Serdecznie dziękujemy p. Natalii Wojtys za tę niespodziankę.
Zdjęcia na balu to urocza pamiątka. W takiej chwili, pełnej elegancji, muzyki i radości, fotografia staje się sposobem na zatrzymanie w czasie emocji, które towarzyszą tańcom, spotkaniom z przyjaciółmi i wszystkim magicznym momentom wieczoru. Dziękujemy za to p. Tomkowi Zawadzkiemu.
Bal z okazji 45-lecia był wyjątkowym wydarzeniem, które połączyło radość z refleksją nad minionymi latami. Wieczór pełen pozytywnej energii, atmosfera radości i wzajemnego szacunku sprawiła, że były to niezapomniane chwile, które z pewnością na długo pozostaną w pamięci jego uczestników.
Tekst: Małgorzata Gadomska
Foto: Tomasz Zawadzki