Ponad 35 tys. osób przemaszerowało w poniedziałek 5. Aleją na Manhattanie w Paradzie Kolumba. Uczestniczyło w niej w zielono-biało-czerwonych barwach ponad 100 różnych grup włoskich Amerykanów.
Na Manhattanie Dzień Kolumba celebrowały orkiestry, tancerze, sportowcy i inni, w tym także na rydwanach i motocyklach. Widowisko wzbogacały występy włosko-amerykańskich i włoskich artystów.
Parada Kolumba jest określana jako największe w Ameryce święto włoskiego dziedzictwa i kultury. Jej Wielkim Marszałkiem był miliarder, biznesmen i filantrop Tom Golisano.
W niektórych stanach USA tradycyjny Dzień Kolumba został zastąpiony Dniem Ludności Rdzennej. Według mediów stało się tak w 130 miastach w ramach rozliczeń z historią kraju nasilonych w następstwie zabicia w 2020 roku przez policję w Minneapolis George Floyda.
W rezultacie zburzono lub usunięto wiele posągów historycznych postaci, w tym także Kolumba, oskarżanego o okrucieństwa wobec Indian, czemu zaprzeczają niektórzy historycy. Demonstrację o usunięcie jego pomnika z nowojorskiego Columbus Circle się nie powiodły.
Poniedziałkowa parada przebiegała w atmosferze radości i dumy jej uczestników z włoskiego pochodzenia. Nie została zakłócona.
Prezydent Joe Biden ogłosił 10 października 2022 roku Dniem Kolumba. Komplementował wkład włoskich imigrantów w rozwój Ameryki. Nakazał aby na budynkach publicznych wywieszono flagę USA na cześć „naszej różnorodnej historii i wszystkich, którzy przyczynili się do ukształtowania tego narodu”.
Z Nowego Jorku Andrzej Dobrowolski (PAP)