Były prezydent wciąż nie kryje antypatii do gubernatora Florydy. Trump stwierdził, że Magic Kingdom wygrywa wojnę z DeSantisem, a PR-owa strategia włodarza Słonecznego Stanu chwieje się w posadach. Zdaniem polityka następnym krokiem Disneya będzie wyprzedaż nieruchomości, zlokalizowanych na Florydzie, a potem wyprowadzenie pieniędzy ze stanu, niecierpliwiąc się sprawą kontroli nad Reedy Creek Improvement District – niezależnego okręgu samorządowego, zarządzanego do tej pory przez korporację.
W ostatnim czasie wojna DeSantisa z Disneyem wskoczyła na kolejny szczebelek drabiny eskalacyjnej, gdyż gubernator zagroził, że postawi więzienie w sąsiedztwie parku rozrywki – w zemście za próbę odebrania mu władzy nad ziemią, na której leży Magic Kingdom.
„DeSanctus jest absolutnie niszczony przez Disneya” – napisał Donald Trump na Truth Social, wymyślając DeSantisowi kolejne, tym razem krótsze niż „DeSanctimonious”, przezwisko.
„Następnym ruchem Disneya będzie ogłoszenie, że żadne pieniądze nie będą już inwestowane na Florydzie z powodu gubernatora. W rzeczywistości mogliby nawet ogłosić powolne wycofywanie się lub sprzedaż niektórych aktywów, lub nawet całości. Uwaga!!! To byłby zabójca” – dodał były prezydent.
Warto zwrócić uwagę, skąd – oprócz niechęci Trumpa do DeSantisa – może brać się jego stronniczość wobec kwestii Disneya. Według Open Secrets – Walt Disney Co. przekazał w 2020 roku na akcję „America First” Trumpa oszałamiającą kwotę 10,5 miliona dolarów.
Red. JŁ