Rząd zgodził się na połączenie spółek Grupy Lotos oraz PKN Orlen. Decyzja jest elementem konsolidacji spółek polskiego sektora paliwowo-energetycznego obejmującej Orlen, Lotos oraz PGNiG przy wiodącej roli w tym procesie PKN Orlen.
„Rozwiązanie przyczyni się do poprawy bezpieczeństwa energetycznego Polski i regionu, co jest szczególnie istotne w obecnej sytuacji geopolitycznej” – podkreśliła Kancelaria Premiera.
W oświadczeniu po posiedzeniu rządu przekazano, że w związku z ogólnoświatową transformacją energetyczną, która polega na stopniowym odchodzeniu od węglowodorów i paliw konwencjonalnych na rzecz nowych i bardziej zrównoważonych źródeł energii spółki sektora zmuszone są szukania nowych, perspektywicznych obszarów biznesowych, które będą w stanie zagwarantować im możliwość długoterminowego rozwoju. Jak podkreślono, połączenie Grupy Lotos z PKN ORLEN umożliwi osiągnięcie poprawy efektowności operacyjnej w dotychczasowych obszarach działalności, takich jak wydobycie i produkcja rafineryjna. Zaznaczono, że dzięki konsolidacji sektora paliwowo-energetycznego powstanie silny polski koncern multienergetyczny, z wiodącą rolą PKN ORLEN.
„Wykorzystując efekt synergii, będzie on zdolny do sprostania wyzwaniom transformacji energetycznej oraz konkurowania na rynku z europejskimi i światowymi firmami. Nowy koncern stanie się największą spółką w Europie Środkowo-Wschodniej” – tłumaczy rząd.
Zapowiedziano, że koncern postawi na dywersyfikację prowadzonej działalności i utrzymanie konkurencyjności w długim terminie. W komunikacie stwierdzono, że w perspektywie 2030 roku koncern może stać się jednym z największych zintegrowanych producentów petrochemii w Europie.
„Dodatkowo, wychodząc naprzeciw wyzwaniom transformacji, polska firma chciałaby inwestować znaczne środki w rozwój technologii recyklingu tworzyw sztucznych” – wskazano.
Kolejnym obszarem strategicznego rozwoju będzie energetyka.
„Chodzi o realizację ambitnych inwestycji w nisko- i zeroemisyjną energetykę. Połączony koncern stanie się liderem w obszarze energetyki odnawialnej i niskoemisyjnej energetyki gazowej” – wyjaśnia rząd.
Do 2030 roku koncern ma posiadać w sumie ponad 3,5 tysiąca stacji paliw w regionie Europy Środkowo-Wschodniej, wraz z rozbudowaną siecią ładowarek do pojazdów elektrycznych. Połączony koncern będzie również posiadał skalę i środki umożliwiające rozwój najbardziej innowacyjnych obszarów, takich jak np. wykorzystanie wodoru.
Wniosek o połączenie spółek przedłożył minister aktywów państwowych.
IAR/Informacyjna Agencja Radiowa/CIR/w Wj