Nigdzie na świecie używanie żywności jako broni nie jest tak ewidentne, jak podczas inwazji Rosji na Ukrainę i blokady ukraińskich portów. Każde państwo członkowskie ONZ powinno powiedzieć Moskwie: dość – pisze na łamach „Rzeczpospolitej” ambasador USA w Polsce Mark Brzezinski.
Jak przypomniał w piątkowym wydaniu „Rzeczpospolitej” ambasador USA, podczas ubiegłotygodniowego spotkania w ONZ amerykański sekretarz stanu Anthony Blinken jednoznacznie stwierdził, że „musimy zająć się kwestią pełnowymiarowej wojny Rosji przeciwko Ukrainie i wynikającym z niej atakiem na światowy system żywnościowy”.
Brzezinski podkreślił, że 91 państw ONZ, w tym Polska, podpisało wspólny komunikat, zainicjowany przez USA, wzywający do nieużywania żywności jako broni w czasie wojny.
„Nigdzie na świecie używanie żywności jako broni nie jest tak ewidentne, jak podczas dalszej inwazji Rosji na Ukrainę i blokady ukraińskich portów. Wsparcie Polski dla przeładunków ukraińskiego zboża było i będzie niezbędne, aby produkty te trafiały na rynki całego świata” – ocenił ambasador USA.
Zwrócił uwagę, że rok temu ONZ i Turcja pośredniczyły w wypracowaniu czarnomorskiej inicjatywy zbożowej, aby zapewnić przepływ zboża i innych towarów żywnościowych z ukraińskich portów. „Inicjatywa ta umożliwiła wysyłkę prawie 33 mln ton ukraińskiego zboża i artykułów spożywczych. Przyczyniło się to do ustabilizowania i obniżenia cen żywności o prawie 20 proc., po gwałtownym wzroście, który nastąpił po pełnowymiarowej inwazji Rosji na Ukrainę” – wskazał Brzezinski.
Podkreślił, że chociaż nigdy inicjatywa ta nie powinna była być konieczna, przyniosła ona konkretne i znaczące rezultaty, dając gwarancję, że te produkty spożywcze trafią na światowe rynki i do tych, którzy ich potrzebują.
Zdaniem ambasadora USA „Polska jest kluczowym partnerem w tych wysiłkach w ramach jej silnego wsparcia dla Ukrainy”. „17 lipca 2023 r. Rosja wystąpiła z czarnomorskiej inicjatywy zbożowej, co początkowo doprowadziło do gwałtownego wzrostu cen zboża. Rosja nie poprzestała na wycofaniu się z inicjatywy. Jej celem stały się ataki na silosy zbożowe i inną infrastrukturę portową w Ukrainie. Zagroziła statkom towarowym państw trzecich, gdyby podjęły próbę załadowania zboża z ukraińskich portów. Skorzystała też ze wzrostu cen zboża, eksportując własne i jednocześnie nie dopuszczając ukraińskiego zboża na rynek” – zaznaczył Brzezinski.
Jak dodał, Międzynarodowy Fundusz Walutowy szacuje, że wycofanie się Rosji z inicjatywy zbożowej spowoduje wzrost światowych cen zboża o 10–15 proc.
„Rosja musi zaprzestać swoich okrutnych działań. Musi pozwolić na transport zboża, które jest konieczne dla przetrwania i wyżywienia milionów ludzi na całym świecie. Musi zaprzestać ataków na przechowywane zboże i porty. Musi zaprzestać grożenia statkom państw nieuczestniczących w wojnie” – wskazał Brzezinski.
„Każde państwo członkowskie ONZ powinno powiedzieć Moskwie: dość! Dość wykorzystywania Morza Czarnego do szantażu; dość traktowania najbardziej bezbronnych ludzi na świecie jako karty przetargowej; dość tej nieuzasadnionej, bezlitosnej wojny” – podkreślił ambasador USA w Polsce.(PAP)
kkr/ mk/