Novak Djokovic wycofał się z kończącego sezon turnieju ATP Finals w Turynie z powodu kontuzji. Serbski tenisista, który z dorobkiem siedmiu trofeów tej imprezy jest rekordzistą pod tym względem, nie obroni tym samym tytułu wywalczonego we Włoszech rok temu.
Djokovic oficjalnie nie był jeszcze pewny gry w turnieju z udziałem ośmiu najlepiej punktujących zawodników sezonu, ale rezultaty imprezy ATP Masters 1000 w Paryżu, z której również się wycofał, spowodowały, że szanse innych tenisistów na wyprzedzenie go znacząco zmalały. We wtorek Serb poinformował jednak, że nie zagra w Turynie z powodu kłopotów zdrowotnych, z którymi zmaga się od dłuższego czasu.
„To dla mnie wielki zaszczyt, że zakwalifikowałem się do ATP Finals w Turynie. Naprawdę nie mogłem się doczekać, aż tam będę, ale ze względu na przedłużającą się kontuzję nie zagram w przyszłym tygodniu. Przepraszam wszystkich, którzy planowali mnie zobaczyć. Życzę wszystkich zawodnikom świetnego turnieju. Do zobaczenia niedługo” – napisał 37-letni tenisista w mediach społecznościowych.
Djokovic, który jest pod wieloma względami rekordzistą w tenisie, nie notuje najlepszego sezonu. Jedyny tytuł, który wywalczył, to złoto igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Awansu do ATP Finals pewni są lider światowego rankingu i ubiegłoroczny finalista Włoch Jannik Sinner, Niemiec Alexander Zverev, Hiszpan Carlos Alcaraz, Rosjanin Daniił Miedwiediew i Amerykanin Taylor Fritz.
Szans na grę w Turynie nie ma 16. na liście ATP Hubert Hurkacz.
Turniej z udziałem najlepszych tenisistów sezonu rozpocznie się w niedzielę i potrwa do 17 listopada.(PAP)
msl/ krys/