W tragicznym wypadku na Brooklynie zginęła w środę 87-letnia kobieta. Ofiara doznała nagłego pogorszenia samopoczucia w trakcie parkowania auta. W momencie wysiadania z auta 87-latka przewróciła się. Niewłaściwie unieruchomiony samochód zaczął się następnie staczać, najeżdżając na seniorkę.
Do zdarzenia doszło przed godziną 15:00 w środę, 9 kwietnia. 87-letnia Joan Behan zaparkowała swoją Toyotę Corollę na podjeździe domu przy West 10th Street w Gravesend.
Behan doznała jednak nagłego pogorszenia samopoczucia, nim właściwie unieruchomiła samochód. Kiedy 87-latka opuszczała auto, przewróciła się na ziemię, a pojazd zaczął staczać się z podjazdu na jezdnię. Na ciało seniorki najechało następnie jedno z przednich kół staczającego się auta.
87-latka została przewieziona z poważnymi obrażeniami do szpitala Lutheran Medical Center.
Wkrótce później lekarze stwierdzili zgon kobiety.
Red. JŁ