Polska jest w grupie pięciu państwa, które najbardziej korzystają na rywalizacji USA i Chin. Tak wynika z analizy przygotowanej przez agencję Bloomberg.
W artykule wymieniono oprócz Polski także Meksyk, Wietnam, Indonezja i Maroko. Wszystkie te państwa zdaniem Bloomberga korzystają ze zmian w globalnych łańcuchach dostaw wynikających z rywalizacji między Waszyngtonem i Pekinem. Leżą na styku nowych linii podziałów geopolitycznych i dlatego mogą czerpać zyski z pełnienia roli łącznika między USA i Chinami lub Chinami i Europą. Przyciągają dużą liczbę inwestycje i handlu międzynarodowego z obu stron konfliktu.
Pisząc o Polsce, Bloomberg zwraca uwagę, że nasz kraj ma coraz większe znacznie na rynku baterii i akumulatorów do aut elektrycznych. Zdaniem agencji Polska jest obecnie drugim po Chinach największym na świecie producentem tego typu sprzętu. W artykule przypomniano, że zagraniczne koncerny, takie jak LG Chem czy Northvolt AB, otworzyły w Polsce fabryki baterii, a kolejne firmy – jak Volkswagen czy Mercedes – planują inwestycje w tej branży. Bloomberg pisze także o planach budowy polskiego auta elektrycznego Izera, który ma powstać we współpracy z chińskim koncernem Geely.
Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)/Bloomberg/w mk