Burmistrz Nowego Jorku pochwalił prezydenta Joe Bidena za podjęcie trudnej decyzji o rezygnacji z walki o reelekcję, jednocześnie nie wyraził aprobaty dla zastąpienia go przez Kamalę Harris. Eric Adams nie poprze kandydatury obecnej wiceprezydent.
Prezydent Joe Biden ogłosił w niedzielę po południu, że wycofa się z wyścigu prezydenckiego, którego finał odbędzie się na jesieni tego roku. Decyzja Bidena następują po tygodniach narastającej presji ze strony jego własnej partii i jej wyborców, którzy byli zaniepokojeni stanem prezydenta. Gross z nich apelowało, aby ustąpił dla dobra partii.
Adams wydał oświadczenie w sprawie decyzji Bidena o rezygnacji z walki o reelekcję, stwierdzając, że kraj „ma dług wdzięczności” wobec prezydenta.
„On i jego zespół wyciągnęli nas z Covid, ustabilizowali kraj i przywrócili narodowi równowagę” – napisał Adams. „Prezydent Biden ponownie działa na rzecz narodu amerykańskiego, zrzekając się buławy w krytycznym momencie, gdy kraj potrzebuje silnego przywództwa nowego pokolenia” – dodał.
Podkreślmy, że Biden pozostanie prezydentem do końca kadencji. Rezygnuje jedynie z udziału w nadchodzących wyborach.
„To jest demokracja i powinniśmy być dumni, że za każdym razem, gdy zmieniamy władzę, robimy to w pokojowy sposób” – oświadczył burmistrz Nowego Jorku.
Ogłaszając swoją rezygnację z wyścigu o reelekcję Joe Biden poparł kandydaturę swojej vice – Kamali Harris – jako osobę, która miałaby kontynuować kampanię Demokratów. Burmistrz Nowego Jorku nie podziela jednak zdania prezydenta i już zadeklarował, że nie poprze kandydatury Harris.
Red. JŁ