Jan Urban udanie zadebiutował w roli trenera reprezentacji Polski. Wprawdzie podobnie jak prawie wszyscy selekcjonerzy w XXI wieku – z wyjątkiem jego poprzednika Michała Probierza – nie wygrał pierwszego meczu, ale wyjazdowy remis 1:1 z Holandią w eliminacjach mundialu jest bardzo cenny.
63-letni szkoleniowiec został ogłoszony selekcjonerem polskich piłkarzy w połowie lipca, ponad miesiąc po rezygnacji Probierza.
Poprzednik Urbana był pierwszym trenerem biało-czerwonych w obecnym stuleciu, który wygrał w debiucie na tym stanowisku. Zadanie nie było jednak trudne – 12 października 2023 roku drużyna narodowa pokonała na wyjeździe Wyspy Owcze 2:0.
Tym samym Probierz przerwał fatalną serię selekcjonerów w ostatnich dekadach – od wielu lat żaden szkoleniowiec w debiucie w reprezentacji Polski nie odniósł zwycięstwa. Poprzednim był w 1997 roku Janusz Wójcik.
Łącznie, licząc z czwartkowym remisem kadry Urbana w Rotterdamie z faworyzowaną Holandią, od 1986 roku tylko trzech z 22 selekcjonerów, w tym jeden tymczasowy (Krzysztof Pawlak), cieszyło się z wygranej w swoim pierwszym meczu w tej roli. Aż 10 doznało porażek, a dziewięciu zaczęło od remisu.
Debiuty selekcjonerów reprezentacji Polski od 1986 roku: Wojciech Łazarek Polska - Korea Północna 2:2 (Bydgoszcz, 07.10.1986) Andrzej Strejlau Polska - ZSRR 1:1 (Lubin, 23.08.1989) Lesław Ćmikiewicz Polska - Norwegia 0:3 (Poznań, 13.10.1993) Henryk Apostel Hiszpania - Polska 1:1 (Santa Cruz de Tenerife, 09.02.1994) Władysław Stachurski Polska - Japonia 0:5 (Hongkong, 19.02.1996) Antoni Piechniczek Rosja - Polska 2:0 (Moskwa, 02.06.1996) Krzysztof Pawlak Polska - Gruzja 4:1 (Katowice, 14.06.1997) Janusz Wójcik Polska - Węgry 1:0 (Warszawa, 06.09.1997) Jerzy Engel Hiszpania - Polska 3:0 (Kartagena, 26.01.2000) Zbigniew Boniek Polska - Belgia 1:1 (Szczecin, 21.08.2002) Paweł Janas Chorwacja - Polska 0:0 (Split, 12.02.2003) Leo Beenhakker Dania - Polska 2:0 (Odense, 16.08.2006) Stefan Majewski Czechy - Polska 2:0 (Praga, 10.10.2009) Franciszek Smuda Polska - Rumunia 0:1 (Warszawa, 14.11.2009) Waldemar Fornalik Estonia - Polska 1:0 (Tallinn, 15.08.2012) Adam Nawałka Polska - Słowacja 0:2 (Wrocław, 15.11.2013) Jerzy Brzęczek Włochy - Polska 1:1 (Bolonia, 07.09.2018) Paulo Sousa Węgry - Polska 3:3 (Budapeszt, 25.03.2021) Czesław Michniewicz Szkocja - Polska 1:1 (Glasgow, 24.03.2022) Fernando Santos Czechy - Polska 3:1 (Praga, 24.03.2023) Michał Probierz Wyspy Owcze - Polska 0:2 (Thorshavn, 12.10.2023) Jan Urban Holandia - Polska 1:1 (Rotterdam, 04.09.2025)
(PAP)
bia/ sab/
Robert Lewandowski, który po krótkim rozbracie wrócił do piłkarskiej reprezentacji Polski w zakończonym remisem 1:1 meczu eliminacji mistrzostw świata w Rotterdamie z Holandią, przyznał, że nowy selekcjoner Jan Urban „kupił” go wewnętrznym spokojem i jasnym przekazem.
– Trener „kupił” mnie wewnętrznym spokojem, jasnym przekazem tego, czego od nas oczekuje, jak chce, żebyśmy grali. To był tak jasny przekaz, że wszystko było jasne od razu – powiedział kapitan biało-czerwonych na antenie TVP Sport.
Zaznaczył, że ten spokój i cierpliwość było czuć na boisku i dzięki temu w końcówce udało się Polakom zdobyć bramkę.
– Chłodna głowa pomaga – zauważył.
Podkreślił też, że poza cennym końcowym wynikiem pokazało ono, iż przy dobrej organizacji, dobrym nastawieniu polski zespół stać, by urwać punkt takiej drużynie, jak Holandia.
– Jako zespół zagraliśmy konsekwentnie, przede wszystkim w obronie. Moją rolą było wyłączać Frenkie’ego de Jonga, nie pozwolić mu tańczyć z piłką, podejść do niego, „poskrobać go”, żeby musiał grać prościej, szybciej. On często napędza zespół Holandii czy u nas Barcelony. Przy ofensywnych akcjach, gdybyśmy lepiej rozgrywali piłkę, to moglibyśmy kilka okazji więcej stworzyć. W ataku pozycyjnym z Finlandią musimy szukać innych rozwiązań – analizował 37-letni napastnik i dodał, że niedzielny mecz z Finlandią w Chorzowie może wyglądać całkiem inaczej, bo to Polacy muszą zdobyć trzy punkty.
Lewandowski grał do 63. minuty, kiedy zastąpił do Karol Świderski.
– Rozmawialiśmy o tym z trenerem i taki był plan, żebym zszedł z boiska. Te pierwsze mecze po urazie nie wiadomo, jak organizm zareaguje. Wiadomo, że to nie był mecz typowo pod napastnika. Miałem swoje zadania, wykonałem je i zawodnicy, którzy weszli, wykonali swoją robotę, np. Paweł Wszołek, który wygrywał pojedynki z Dumfriesem – zakończył.(PAP)
pp/ sab/