Dziennikarze sprawdzili temperaturę różnych powierzchni na Florydzie. Można się poparzyć

Wielu mieszkańców Florydy uznaje to lato za najcieplejsze w ich życiu. Od początku sezonu stan wydał szereg zaleceń i obostrzeń w związku z wysoką temperaturą. Jak się okazuje – nie tylko długotrwałe przebywanie na słońcu może być niebezpieczne dla zdrowia i życia. Ryzykujemy również siadając na rozgrzanych ławkach czy dotykając ciałem nawierzchni w popularnych miejscach rozrywki.

Reporterzy Miami Herald użyli ręcznego termometru na podczerwień ETEKCITY Lasergrip 774, aby sprawdzić temperaturę powierzchni w popularnych miejscach na terenie powiatów Miami-Dade i Broward.

Wśród pomiarów dziennikarzy rekordzistką została nawierzchnia placu zabaw, która rozgrzała się do temperatury 177,9 stopni Fahrenheita. Nieznośnie gorący jest również piasek na South Beach – ten osiągnął temperaturę 137 stopni Fahrenheita.

Według pediatry – dr Georgii Christakis – temperatura, która wystarczy, aby wywołać poparzenia na naszej skórze, to 110 stopni.

Reporterzy wykonali również pomiary serii innych powierzchni, wymienionych poniżej:

Deska rozdzielcza samochodu zaparkowanego na słońcu przez 30 minut: 159 stopni

Zestaw huśtawek na placu zabaw: 131 stopni

Murawa w parku piłkarskim: 131 stopni

Betonowy chodnik: 130 stopni

Siedzisko kajaka do wypożyczenia: 125 stopni

Siedzenie na przystanku autobusowym: 111 stopni

Korty tenisowe: 110 stopni

Red. JŁ

(Źródło: USA Today, Miami Herald)