Po wstrzymaniu pomocy wojskowej dla Ukrainy przez USA, kolejnym krokiem Donalda Trumpa będzie wywieranie presji na Polskę, czyli np. zdjęcie ochrony przeciwrakietowej lotniska pod Rzeszowem, przez które dostarcza się uzbrojenie – ocenił kmdr por. rez. Artur Bilski.
Biały Dom ogłosił w poniedziałek, że zawiesił wszelką pomoc wojskową dla Ukrainy – w tym tą będącą w drodze do kraju i w magazynach w Polsce – „by upewnić się, że przyczynia się ona do rozwiązania” konfliktu. W opinii eksperta ds. bezpieczeństwa kmdr por. rez. Artura Bilskiego, prezesa think tanku Nobilis Media Safety and Defense, głównym celem prezydenta Donalda Trumpa jest zakończenie wojny w Ukrainie.
„Prezydent Trump chce porozumienia pokojowego z Moskwą i zastosuje wszystkie możliwe, pokojowe narzędzia, żeby tego dokonać. Wstrzymanie pomocy wojskowej będzie olbrzymim zagrożeniem dla Ukrainy, ponieważ Europa nie ma zasobów ani siły, żeby wymusić pokój” – powiedział PAP Bilski.
Podkreślił, że Polska będzie stała przed trudnym wyborem, chcąc zachować dobre sojusznicze relacje z USA, a jednocześnie realizując europejską politykę wsparcia Ukrainy.
„Gdyby Europa próbowała się przeciwstawić decyzjom USA, to myślę, że kolejnym krokiem będzie wywieranie presji na Polskę i być może na początek +zdjęcie ochrony przeciwrakietowej+ lotniska w Rzeszowie, które odpowiedzialne jest za dostawy uzbrojenia na Ukrainę” – przypomniał Bilski.
Dodał, że Trump może zagrozić również stopniowym wycofywaniem wojsk amerykańskich z Niemiec i Europy Środkowej.
Bilski ocenił, że bez pomocy USA nie jest możliwe osiągnięcie celów militarnych i celów politycznych Ukrainy. Deklarowane działania państw UE będą niewystarczające.
„Krótkoterminowo Ukraina, prezydent Zełenski będzie usiłował zbudować koalicję państw europejskich, by zyskać polityczne poparcie dla kontynuowania wojny z Rosją, jakąś formę wsparcia finansowego i militarnego dla przebudowy ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego i ocalić swoje stanowisko. USA mają jednak wszystkie atuty w ręku i będą wywierać coraz większą presję na Ukrainę i inne państwa europejskie” – ocenił Bilski.
Ekspert podkreślił, że podczas wstępnych negocjacji pokojowych USA–Rosja najprawdopodobniej Rosjanie zasygnalizowali Amerykanom, że zawarcie pokoju będzie możliwe pod warunkiem rezygnacji Zełenskiego z urzędu prezydenta.
Bilski kwestionuje również możliwość sprzedaży amerykańskiego uzbrojenia i technologii europejskim sojusznikom, którzy zmobilizowaliby się do finansowania wojennych wysiłków Ukrainy.
„Na pewno prezydent Trump nie zgodzi się sprzedawać broni Ukrainie i sojusznikom z NATO, jako formy +łapówki+ za możliwość wspierania Ukrainy i utrzymania prezydenta Zełenskiego na stanowisku” – powiedział Bilski. „Myślę, że po zawarciu pokoju i ustabilizowaniu sytuacji taka opcja wchodzi jak najbardziej w rachubę jako warunek utrzymania NATO” – dodał.
Bilski przypomniał, że o sile NATO stanowi dziś przede wszystkim US Army. W opinii Bilskiego państwa europejskie nie mają możliwości militarnych, by udzielić „wystarczającego wsparcia” Ukrainie.
„Nie mówiąc już o wysłaniu wojsk europejskich do Ukrainy, włącznie z mandatem do użycia siły. Mówimy tutaj o dziesiątkach tysięcy żołnierzy. Bez USA jest to niemożliwe i nikt się na to z Europy nie zgodzi” – zaznaczył Bilski.
Podkreślił, że 80 proc. potencjału NATO w obszarze rozpoznania, uzbrojenia, logistyki, dowodzenia, transportu to wkład USA.
Bilski podsumował, że zawarcie porozumienia pokojowego w sprawie Ukrainy jest celem, który Trump będzie realizował „z całą konsekwencją i mocą państwa amerykańskiego”.
„Mając silny mandat i świadomość, że poprzednia administracja nie miała klarownej strategii wobec Ukrainy, stąd kontynuowanie tej wojny staje się zbędnym ciężarem” – ocenił Bilski.
Zwrócił uwagę, że po spektakularnym zwycięstwie w wyborach prezydenckich w USA Trump ma „mocny mandat od Amerykanów”, a także „poczucie przekonania o misji, którego nabrał w wyniku ocalenia życia w nieudanym zamachu w Pensylwanii”. Podczas wiecu wyborczego w czasie kampanii prezydenckiej w lipcu 2024 r. Donald Trump został postrzelony w ucho. (PAP)
tma/ mow/