Gubernator Kathy Hochul nazwała zatrzymanie rodziny z Sackets Harbor w stanie Nowy Jork przez Urząd Imigracyjny (ICE) „okrutnym” oraz „niezgodnym z obietnicami składanymi Amerykanom w kwestii egzekwowania prawa imigracyjnego”. Matka z trójką dzieci zostały aresztowane przez ICE bez wyroku sądu, a następnie przewiezione do ośrodka detencyjnego w Teksasie – ponad 1800 mil od miejsca zamieszknia.
Zatrzymanie w Sackets Harbor matki z trójką dzieci przez ICE wywołało falę kontrowersji. Rodzina została poddana procesowi deportacji pomimo tego, że matce – a tym bardziej dzieciom – nie postawiono żadnych zarzutów. Procedury nie poprzedzono także postępowaniem sądowym.
W obronie rodziny stanęła m.in. organizacja New York Immigration Coalition, której przedstawiciele podkreślają, że rodzina przestrzegała przepisów migracyjnych i regularnie stawiała się na rozprawach sądowych.
Powody zatrzymania matki i trójki dzieci pozostają niejasne. Według lokalnej stacji WPTZ – aresztowanie mogło mieć związek z akcją wymierzoną przeciwko Marcellowi Meyerowi, obywatelowi Republiki Południowej Afryki, który jest podejrzany o posiadanie i rozpowszechnianie materiałów przedstawiających wykorzystywanie dzieci. Nie wiadomo jednak, dlaczego deportacji poddano rodzinę, która nie miała żadnych powiązań z poszukiwanym.
Do sprawy odniosła się m.in. gubernator Nowego Jorku. Kathy Hochul nazwała działania ICE „okrutnymi”. Podkreśliła także, że postępowanie Urzędu Imigracyjnego jest sprzeczne z tym, co obiecywały władze federalne w kwestii egzekwowania przepisów imigracyjnych. Gubernator domaga się oficjalnych wyjaśnień ze strony ICE, a także powrotu rodziny do Nowego Jorku.
Red. JŁ