Historyczna zmiana warty – Spotkanie opłatkowe przyjaciół Fundacji JPII

Wojtek Maślanka

„Święty Jan Paweł II podczas jednego ze spotkań z członkami fundacji jego imienia powiedział, że 'pisze ona historię, a zarazem uczy patriotycznego myślenia i służy utrwaleniu niezniszczalnych wartości narodowych i chrześcijańskich'” – podkreślił podczas rozpoczęcia świątecznego spotkania Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku jej dotychczasowy prezes Mieczysław Pająk. Zaapelował również, żebyśmy się nie wstydzili bycia dobrymi katolikami i krzewicielami ideałów Ojca Świętego. Doroczne spotkanie opłatkowe tej organizacji odbyło się w niedzielę, 8 grudnia, w Princess Manor na Greenpoincie.

CZĘŚĆ OFICJALNA

Podobnie jak w latach wcześniejszych w świątecznej uroczystości Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku uczestniczyli nie tylko jej członkowie, ale również przedstawiciele różnych polonijnych instytucji, a także księża z Posługi Duszpasterskiej dla Polskich Imigrantów z bp. Witoldem Mroziewskim na czele. W części oficjalnej prowadzonej przez  Katarzynę Ziółkowską odbyło się kilka przemów.

Jako pierwszy głos zabrał Mieczysław Pająk, który poinformował m.in. o zmianie, jaka nastąpiła po listopadowym walnym zebraniu zarządu nowojorskiego oddziału fundacji, który prowadził od 1997 roku. Jest nią przekazanie obowiązków przewodzenia tej organizacji nowemu prezesowi, którym został wybrany jej wieloletni członek Janusz Grabiński.

„Jest on wspaniałym następcą, człowiekiem głęboko religijnym i należącym do Zakonu Rycerskiego Grobu Bożego w Jerozolimie, jest oddany duchowemu dziedzictwu Ojca Świętego i należy do zarządu naszego koła od kilkunastu lat” – wyliczał zalety nowego prezesa Mieczysław Pająk, który obecnie został prezesem honorowym Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku.

Krótką przemowę wygłosił również kapelan tej organizacji ks. Józef Szpilski, który wyjaśnił istotę symbolicznego przełamywania się opłatkiem. Następnie bp Witold Mroziewski odmówił krótką modlitwę i poświęcił opłatki, którymi uczestnicy spotkania mogli później się przełamać składając sobie świąteczne życzenia. Biskup przekazał też gratulacje obu prezesom – nowemu i byłemu – a Mieczysławowi Pająkowi także specjalne podziękowania za 27 lat przewodzenia nowojorskiemu Kołu Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II.

W części oficjalnej zaprzysiężono również nowy zarząd tej organizacji. Całość uświetnił bożonarodzeniowy występ Chóru i Orkiestry Młodzieżowej Polonia pod dyrekcją Dominika Grzyba. Na zakończenie pojawił się Święty Mikołaj, były wspólne zdjęcia, a także przeprowadzono loterię fantową, która przyniosła wszystkim uczestnikom spotkania bardzo dużo wrażeń i radości.

SŁOWA WDZIĘCZNOŚCI

W piękny i wzruszający sposób podziękowania za 27 lat prowadzenia Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku jej dotychczasowemu prezesowi Mieczysławowi Pająkowi przekazał bp Witold Mroziewski. Przy okazji przypomniał, że działalność tej organizacji zna praktycznie od samego początku, gdy był jeszcze wikariuszem w kościele pw. Matki Boskiej Częstochowskiej i św. Kazimierza na Brooklynie. Podobnie wygląda jego znajomość z jej współzałożycielem. Przy tej okazji określił Mieczysława Pająka postacią wyjątkową i niezwykłą w polonijnym środowisku.

„To człowiek otwartego i wielkiego serca, który uczył się od św. Jana Pawła II jak dostrzegać innych, jak służyć, jak przechodzić, jak też modlić się i pracować” – podkreślił bp Witold Mroziewski. Kapłan zwrócił też uwagę na jego zasługi.

„Pana praca przyniosła wspaniałe owoce w postaci wzrostu i dynamizmu całego Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku” – zaznaczył biskup. Zapewnił również, że nie jest to tylko jego opinia, ale także księży i wielu wiernych.

Zwrócił też uwagę, że dorobek Mieczysława Pająka oraz organizacji, którą prowadził przez 27 lat stanowi „piękną kartę historii jaką wpisujemy się w środowisko amerykańskie”.

„Dlatego nasze słowa podziękowania są wyrazem serca i umysłu” – podkreślił bp Witold Mroziewski. Dołączył też życzenia zdrowia i wielu bożych błogosławieństw.

PRZEKAZANIE OBOWIĄZKÓW

Nowojorskie Koło Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II ma nowego prezesa. Po 27 latach obowiązki prowadzenia tej organizacji przez Mieczysława Pająka przejął jej wieloletni członek Janusz Grabiński. Od wielu lat należy on także do zarządu, a ostatnio pełnił funkcję przewodniczącego Komisji Rewizyjnej. Tak więc doskonale zna jej działalność i cele jakie do tej pory były realizowane. Zresztą o taką zmianę od dłuższego już czasu zabiegał dotychczasowy prezes. Dlatego też Mieczysław Pająk bez żadnych obaw i z pełnym zaufaniem przekazał swoje obowiązki, które pełnił prawie trzy dekady.

Warto podkreślić – na co w części oficjalnej zwróciła uwagę Katarzyna Ziółkowska – że przez całe 27 lat działalności Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku nie opuścił on ani jednego miesięcznego zebrania tej organizacji. To świadczy o jego ogromnej odpowiedzialności i oddaniu. Oczywiście nadal pozostaje on w tej organizacji jako prezes honorowy. Obiecał również wspierać swojego następcę. Trudno bowiem tak z dnia na dzień zostawić prawie 30 lat swojej społecznej działalności.

„Po tak długim okresie prowadzenia Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II oczywiście z jednej strony żal mi się rozstawać z tą funkcją, ale z drugiej sam od kilku lat zabiegałem o to by wybrać nowego prezesa” – powiedział „Nowemu Dziennikowi” Mieczysław Pająk. Współzałożyciel tej organizacji nie chciał dopuścić do sytuacji, w której w momencie, gdy go zabraknie, jej dalsza działalność mogłoby stanąć pod znakiem zapytania.

„Słyszałem od wielu osób, że do takiej sytuacji może dojść. Tak więc nie mogłem na to pozwolić, ponieważ jest to moje dziecko od 1997 roku, kiedy wraz z nieżyjącym już Ryszardem Konopką założyliśmy ten nowojorski oddział Fundacji Jana Pawła II, powołanej do życia przez samego Ojca Świętego” – podkreślił dotychczasowy prezes tej organizacji. Dodał, że jest bardzo zadowolony z tego, że Janusz Grabiński w końcu zgodził się zostać jego następcą.

„Już kilka lat temu składałem mu taką propozycję i ciężko było go namówić ponieważ jako biznesmenem jest osobą bardzo zajętą. Na szczęście na naszym ostatnim walnym zebraniu zgodził się i ogromnie cieszę się z tego powodu. Od razu lżej mi się zrobiło na sercu. Jest mi miło, że to właśnie on będzie prowadził nasze Koło Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II. Wierzę, że za jego prezesury będzie się ono dalej rozwijało” – stwierdził Mieczysław Pająk.

Radości z tego powodu nie krył nowy prezes tej organizacji, chociaż ma on świadomość odpowiedzialności jaka teraz na nim spoczywa.

„Jest to duży bagaż obowiązków i obciążeń, tym bardziej po pracy, którą do tej pory wykonał Mieczysław Pająk – zaznaczył  Janusz Grabiński. – Podjęcie tej decyzji zajęło mi trochę czasu, ale w końcu zdecydowałem się, że poprowadzę tę fundację bo jest ona jedyną polonijną organizacją kościelną, która jest znana i szanowana w całym Nowym Jorku. Obiecuję ze swojej strony dołożyć wszelkich starań, aby to Koło Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II dalej funkcjonowało i będę chciał rozszerzyć jej działalność, a przede wszystkim przyciągnąć do niej młodych ludzi, aby ją bardziej uaktywnić” – wyjaśnił nowy prezes Koła Przyjaciół Fundacji Jana Pawła II w Nowym Jorku.

Zapewnił również, że dokładniejsze plany i pomysły zdradzi podczas przyszłorocznego czerwcowego bankietu tej organizacji.

„Wtedy na pewno będzie więcej wiadomo o tym, co chcemy i co możemy zrobić, a także co jest możliwe do zrealizowania wcześniej, a co będziemy musieli odłożyć na późniejszy termin” – podkreślił Janusz Grabiański.