New York
70°
Clear
6:04 am7:44 pm EDT
5mph
35%
30.02
WedThuFri
73°F
70°F
73°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Polonia
Publicystyka
Społeczeństwo
Historia

Jubileuszowy nowojorski bieg upamiętniający żołnierzy niezłomnych

14.03.2025
Zwycięzcy biegu wraz z organizatorką dr Iwoną Korgą (pierwsza z lewej) i koordynatorem biegu Arturem Tyszukiem (trzeci z lewej). Od lewej także: Rafał Gilarski (miejsce 3), Tomasz Wawrzyniak (miejsce 1), Eliza Dziekońska (miejsce 3) i Natalia Drelich (miejsce 1) / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Rotmistrz Witold Pilecki oraz Danuta Siedzikówna ps. Inka byli głównymi bohaterami tegorocznego Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”. Jego nowojorska edycja odbyła się po raz dziesiąty i miała miejsce w niedzielę, 2 marca, w Forest Park na Queensie. Podobnie jak w latach wcześniejszych cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem mimo mroźnej i wietrznej pogody.

Wojtek Maślanka

„Każdego roku jest trochę inaczej i za każdym razem jest większe zainteresowanie ze strony ludzi młodych. Pojawia się młodzież szkolna, a nawet przychodzą całe rodziny, dziadkowie, rodzice i dzieci, co nas bardzo nas cieszy, ponieważ jest to bardzo ważna inicjatywa” – powiedziała „Nowemu Dziennikowi” dr Iwona Korga, prezes i dyrektor wykonawcza Instytutu Józefa Piłsudskiego w Ameryce, który jest organizatorem nowojorskiej edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym”.

„Staramy się w ten sposób przywracać pamięć, bo jak mówił sto lat temu Józef Piłsudski – 'Naród, który traci pamięć, przestaje istnieć’. Tak więc bez pamięci o żołnierzach niezłomnych polska historia jest niepełna” – podkreśliła główna organizatorka biegu. Dodała również, że instytut, którym kieruje pamięć tę zaczął przywracać już ponad 20 lat temu.

Tegoroczna, nowojorska edycja Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

„Najpierw robiliśmy to poprzez wykłady historyczne i pokazy filmów dokumentalnych, a od 10 lat poprzez organizację biegu. Z kolei od pięciu lat wspieramy Centralę Polskich Szkół Dokształcających w konkursie poświęconym żołnierzom niezłomnym” – wyjaśniła dr Iwona Korga i stwierdziła też, że już widać zmianę w tym temacie.

„Rosną kolejne pokolenia, które wiedzą kim był rotmistrz Witold Pilecki, identyfikują się z Danutą Siedzikówną ps. Inka, a to jest naprawdę ważna sprawa, bo dzięki temu świadomość wśród wśród ludzi jest coraz większa” – podkreśliła z dumą prezes Instytutu Piłsudskiego.

Właśnie ten doświadczony żołnierz i młodziutka sanitariuszka byli bohaterami, których w sposób szczególny uczczono w tym roku podczas tego sportowo-historycznego wydarzenia. 

W jubileuszowej edycji Biegu Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” wzięło udział ponad 150 zarejestrowanych osób (w wieku od 13 lat wzwyż), a także grupa dzieci, która przebiegła krótszy dystans. Poza tym byli również kibice i osoby wspierające biegaczy.

Wśród uczestników sportowego wydarzenia o charakterze historycznym byli zarówno nowojorczycy jak i mieszkańcy innych stanów m.in. z New Jersey, a nawet z Connecticut. Byli harcerze, członkowie Stowarzyszenia Weteranów Armii Polskiej w Ameryce z Placówki 119 w Hartford, CT, biegacze z Polska Running Team, a także dużo dzieci i młodzieży szkolnej. Wśród nich dużą część stanowili polonijni uczniowie i nauczyciele m.in. z: Polskiej Szkoły Sobotniej przy parafii św. Cyryla i Metodego na Greenpoincie, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. Henryka Sienkiewicza na Brooklynie, Szkoły Polskiej przy Konsulacie Generalnym RP w Nowym Jorku, Polskiej Szkoły Dokształcającej im. o. Augustyna Kordeckiego na Manhattanie oraz Polskiej Szkoły Dokształcającej im. św. Wincentego Pallottiego oraz Polskiej Szkoły im. św. Jadwigi Królowej na Ridgewood.

Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” rozpoczął się od krótkiego powitania wygłoszonego przez dr Iwonę Korgę oraz od odśpiewania polskiego hymnu narodowego i okrzyku upamiętniającego żołnierzy niezłomnych – „Cześć i chwała bohaterom”. Następne Artur Tyszuk z grupy Polska Running Team udzielił biegaczom, krótkiego instruktażu dotyczącego trasy.

Grupa powyżej 13. roku życia pobiegła jako pierwsza i miała do pokonania 1963 metry – symboliczny dystans związany z rokiem, w którym zginął ostatni żołnierz wyklęty – Józef Franczak ps. Lalek.

Z kolei dzieci w wieku do 12 lat miały do pokonania trasę o długości 500 metrów. 

Jako pierwszy na mecie pojawił się Tomasz Wawrzyniak, który wyznaczony dystans pokonał w ciągu 6 minut i 50 sekund. Z kolei drugi na mecie zameldował się Nikodem Zalewski z czasem 7 minut i 14 sekund, a tuż za nim, jako trzeci, był Rafał Gilarski, który na przebiegnięcie 1963 metrów potrzebował 7 minut i 36 sekund.

Wśród kobiet najszybciej finiszowała Natalia Drelich z czasem 9 minut i 19 sekund, druga była Karolina Kulpa z czasem 9 minut i 59 sekund, a trzecia Eliza Dziekońska, która na metę przybiegła tylko 16 sekund później niż jej poprzedniczka. Wszyscy biegacze podkreślali, że nie traktowali swojego udziału w biegu w kategoriach sportowo-wyczynowych tylko raczej historyczno-rekreacyjnych. Dla zdobywcy miejsca pierwszego był on nawet nieco inny i zdecydowanie krótszy od tych, do których jest przyzwyczajony.

„Ja biegam głównie w górach i tzw. spartany. Natomiast ten dzisiejszy bieg to jest to fajna inicjatywa, dzięki której na pewno mile spędziłem niedzielę i uczciłem pamięć żołnierzy wyklętych, bo to jest główna idea tego wydarzenia – podkreślił w rozmowie z „Nowym Dziennikiem” Tomasz Wawrzyniak z Greenpointu. Dodał również, że cieszy się, że tego typu wydarzenia o charakterze sportowo-edukacyjnym i historycznym są organizowane.

„Biegło mi się bardzo fajne i traktuję udział w tym wydarzeniu jako formę relaksu i upamiętnienia bohaterów tego wydarzenia” – powiedziała z kolei Natalia Drelich z Maspeth, zdobywczyni miejsca pierwszego wśród kobiet.

Wśród uczestników było także wiele osób starszych. Jednym z nich był Witold Domitrz z Manhattanu.

„Chciałem tym biegiem uczcić pamięć żołnierzy niezłomnych, którzy walczyli o wolność podobne jak ja, lecz w zupełnie inny sposób i w innym czasie. W ten sposób chciałem oddać im hołd” – podkreślił były opozycjonista solidarnościowy, 69-letni biegacz, który wcale nie był najstarszym uczestnikiem tego sportowo-historycznego wydarzenia. Witold Domitrz wyznaczoną trasę pokonał w ciągu 19 minut i 15 sekund.

Jednym z najstarszych biegaczy był 69-letni Witold Domitrz (numer startowy 113), były opozycjonista solidarnościowy / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

************

Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych „Tropem Wilczym” to projekt koordynowany przez Fundację Wolność i Demokracja, który początkowo organizowany był tylko w Polsce. Pierwszy odbył się w 2013 roku, jednak bardzo szybko swoim zasięgiem objął także polonijne ośrodki na całym świecie. Jego celem jest oddanie hołdu żołnierzom polskiego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego działającego w latach 1944 – 1963 w obrębie przedwojennych granic RP. Bieg organizowany jest na symbolicznym dystansie 1963 metrów, stanowiącym odwołanie do roku, w którym zginął ostatni żołnierz wyklęty – wachmistrz Wojska Polskiego Józef „Laluś” Franczak. Miało to miejsce podczas obławy i jego zbrojnej potyczki z grupą operacyjną Zmotoryzowanych Odwodów Milicji Obywatelskiej i Służby Bezpieczeństwa w Majdanie Kozic Górnych, małej wiosce położonej w powiecie świdnickim w województwie lubelskim.

W Nowym Jorku bieg organizuje Instytut Józefa Piłsudskiego, a jego głównym sponsorem jest Polsko-Słowiańska Federalna Unia Kredytowa. Honorowy Patronat sprawuje Konsulat Generalny RP (konsul generalny Mateusz Sakowicz), natomiast „Nowy Dziennik” jest jednym z patronów medialnych.

Zwycięzcy biegu wraz z jego koordynatorem Arturem Tyszukiem (w środku). Od lewej także: Rafał Gilarski (miejsce 3), Tomasz Wawrzyniak (miejsce 1), Eliza Dziekońska (miejsce 3) i Natalia Drelich (miejsce 1) / Foto: WOJTEK MAŚLANKA/NOWY DZIENNIK

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner