Nowy Jork otrzymał zgodę federalną na swój pierwszy w kraju plan pobierania dużych opłat za wjazd do centrum. Chodzi o najczęściej odwiedzane części Manhattanu, co jest częścią wysiłków na rzecz zmniejszenia ruchu, poprawy jakości powietrza i pozyskania funduszy na miejski system transportu publicznego.
Program mógłby rozpocząć się już wiosną 2024 roku, dostosowując Nowy Jork do takich miejsc jak Londyn, Singapur i Sztokholm, które wdrożyły podobne programy poboru opłat w bardzo zatłoczonych dzielnicach biznesowych.
Zgodnie z jednym z kilku rozważanych scenariuszy pobierania opłat, kierowcy mogliby zostać obciążeni opłatą w wysokości nawet 23 USD dziennie za wjazd na Manhattan na południe od 60th Street, przy czym dokładna kwota nie została jeszcze ustalona przez Metropolitan Transportation Authority, który nadzoruje długo wstrzymywany plan.
Jak poinformowała w poniedziałek rzeczniczka gubernatora Nowego Jorku, Kathy Hochul, plan opłat za wjazd na Manhattan został zatwierdzony przez Federalną Administrację Autostrad.
Osoby udające się na Manhattan płacą już wysokie opłaty za korzystanie z wielu mostów i tuneli łączących rzeki Hudson, East i Harlem. Specjalne opłaty dla południowej połowy Manhattanu byłyby dodatkiem do tych istniejących opłat.
Oczekuje się, że nowe opłaty wygenerują kolejny miliard dolarów rocznie, który zostanie wykorzystany do sfinansowania pożyczek na modernizację metra, autobusów i kolei podmiejskich obsługiwanych przez MTA.
MS