Robert De Niro miał w ostatnim czasie wyjątkową pobudkę. Do jego drzwi zapukali bowiem funkcjonariusze NYPD.
Wszystko z powodu kobiety, która dopuściła się serii włamań w Nowym Jorku. Włamała się ona również do kamienicy na Upper East Side, w której mieszka oscarowy aktor. Włamywaczka postanowiła skorzystać z iPada aktora. De Niro i jego córka spali wówczas na piętrze.
Kobieta, to 30-letnia Shanice Aviles. Zwróciła ona uwagę policji już nieco wcześniej, ponieważ chodziła po okolicy, naciskając na klamki losowych mieszkań, sprawdzają czy nie są one otwarte. W ostatnich dniach w tej okolicy doszło również do serii włamań, więc zachowanie kobiety było tym bardziej podejrzane.
Policjanci zaczęli ją śledzić i dotarli do kamienicy De Niro. Gdy zauważyli otwarte drzwi, wezwali posiłki i wraz z zespołem taktycznym weszli do środka. Aviles zastali na drugim piętrze, korzystającą z iPada znalezionego w mieszkaniu. Włamywaczkę aresztowano, a o całym zajściu poinformowano właściciela posiadłości, jak się okazało – Roberta De Niro.
Aviles została oskarżona o włamanie. Od 21 listopada aresztowano ją aż 9 razy. W sumie zakuwana w kajdanki była aż 26 razy.