Lekarz Trumpa: Prezydent cieszy się doskonałym zdrowiem

Prezydent USA Donald Trump cieszy się doskonałym zdrowiem, wykazuje doskonałe funkcje poznawcze i jest w pełni zdolny do wykonywania obowiązków głowy państwa – napisał w raporcie z piątkowych badań lekarz prezydenta Sean Barbabella.

„Prezydent Trump pozostaje w doskonałym zdrowiu, wykazując solidne funkcje serca, płuc, układu nerwowego i ogólne funkcje fizyczne (…) Prezydent Trump wykazuje doskonałe funkcje poznawcze i fizyczne i jest w pełni zdolny do wykonywania obowiązków Naczelnego Dowódcy i Głowy Państwa” – napisał lekarz w podsumowaniu badań opublikowanym w niedzielę przez Biały Dom.

Barbabella zaznaczył, że „aktywny tryb życia przyczynia się do dobrego samopoczucia” prezydenta, wymieniając przy tym jego częste spotkania i występy publiczne, a także „częste zwycięstwa golfowe”.

Z raportu wynika, że Trump waży 101 kg – o 10 kg mniej, niż podczas ostatniego badania w 2019 r. – i mierzy 190 cm. Wszystkie podane wyniki badań krwi mieściły się w normie, w tym poziom cholesterolu mimo przewlekłych problemów Trumpa z lipidami.

Lekarz potwierdził, że Trump przeszedł badanie MoCA (Montrealska Skala Oceny Funkcji Poznawczych), służące wykrywaniu wstępnych oznak zaburzeń poznawczych takich jak choroba Alzheimera. Zaliczył przy tym normalny wynik, 30/30. Prezydent chwalił się w przeszłości, że wzorowo zaliczył badanie i twierdził, że jego konkurenci do Białego Domu Joe Biden i Kamala Harris nie osiągnęliby takiego wyniku.

Barbabella podał, że z normalnym wynikiem Trump przeszedł również testy przesiewowe na depresję i zespół lęku uogólnionego.

W raporcie ujawniono przy tym, że w lipcu 2024 r. Trump poddał się kolonoskopii i wykryto u niego chorobę uchyłkową jelit. Ponadto w historii zabiegów chirurgicznych wymieniono operację zaćmy. Trump przyjmuje leki na obniżenie poziomu cholesterolu oraz prewencyjnie aspirynę.

Opublikowany w niedzielę dokument był pierwszym szczegółowym raportem o stanie zdrowia Trumpa od 2020 r. W porównaniu z tamtym badaniem największą zmianą jest zrzucenie wagi przez prezydenta, którego ówczesny wskaźnik BMI klasyfikował go jako osobę klinicznie otyłą.

Z Waszyngtonu Oskar Górzyński (PAP)

osk/ ap/