Migranci będą eksmitowani ze schronisk w NYC po 60 dniach. Co dalej?

Władze Nowego Jorku będą eksmitować migrantów z miejskich schronisk, jeśli przebywają tam więcej, niż 60 dni. Tylko w poniedziałek, 8 stycznia, zawiadomienie o przekroczeniu limitu pobytu w schronisku otrzyma 50-60 rodzin z dziećmi.

Krytycy grzmią wobec działań miejskiego ratusza, który chcce wydalać migrantów, do tej pory przebywających w schroniskach. „Myślą, że wyrywanie dzieci z łóżek sprawi, że te rodziny opuszczą [Nowy Jork] i wrócą do swoich krajów pochodzenia, tak się nie stanie” – powiedział jeden z krytyków postępowania władz NYC.

W poniedziałek między 50 a 60 migranckich rodzin z dziećmi otrzyma zawiadomienie o przekroczeniu limitu 60 dni pobytu w schronisku. Kolejne rodziny mają otrzymać podobne zawiadomienia w nadchodzących dniach i tygodniach.

Eksmitowane rodziny zostały poinstruowane, aby odwieźć swoje dzieci do szkół, a następnie spakować swoje rzeczy. Jeśli nie mają gdzie się udać, mają wrócić do ośrodka przyjmującego osoby ubiegające się o azyl w hotelu Roosevelt lub innym ośrodku. Mają szansę otrzymać tam przydział na tymczasowe miejsce pobytu – w miarę dostępności. Pierwszeństwo mają nowoprzybyli migranci.

Hotel Roosevelt w Midtown od 2022 roku służy jako centrum przetwarzania dla migrantów, którzy przybyli do miasta Nowy Jork w ciągu ostatnich kilkunastu miesięcy. Do tej pory przez ośrodek przeszło ponad 160 tys. osób, ubiegających się o azyl.

Po rozdaniu zawiadomień samotnym dorosłym migrantom władze miasta poinformowały, że dla 80 proc. z nich znaleziono stałe zakwaterowanie. Nie wiadomo, czy uda się znaleźć dach nad głową dla podobnego odsetka rodzin z dziećmi.

Miasto wprowadziło 30- i 60-dniowe limity pobytu w schroniskach, aby rozładować ośrodki, do których wciąż napływają, głównie z Teksasu, nowi migranci. Zdaniem krytyków powoduje to tylko niepotrzebny chaos, jednak władze miasta tłumacza to próbami zarządzania kryzysem.

Red. JŁ