Rada Miasta Nowy Jork zatwierdziła w czwartek budowę na Queensie stadionu piłkarskiego na 25 tys. kibiców. Obiekt ma stanąć w Willets Point. Finansowany z prywatnych środków projekt ma stać się stałą siedzibą dla klubu New York City FC.
Radni zgodzili się w czwartek na budowę w Willets Point stadionu o wartości 780 mln dolarów. Obiekt stanie się nowym domem dla drużyny New York City FC z amerykańskiej Major League Soccer (MLS). Do tej pory nowojorscy piłkarze rozgrywają mecze domowe na Yankee Stadium na Bronksie.
Będzie to pierwszy i jedyny duży stadion do piłki nożnej w Nowym Jorku.
Biuro burmistrza Erica Adamsa pochwaliło decyzję twierdząc, że inwestycja przekształci dzielnicę „zdominowaną przez warsztaty samochodowe” w najnowocześniejszą cześć miasta, w której powstaną tysiące mieszkań i infrastruktura towarzysząca, które przyciągną przedsiębiorców.
Na „nie” głosował tylko jeden radny, Shekar Krishnan. Krishnan z północnego Queens krytykuje projekt twierdząc, że zamiast stadionu mogłoby tam powstać więcej mieszkań.
„Nie mamy kryzysu stadionowego w naszym mieście. Mamy kryzys mieszkaniowy” – powiedział. Umowa stadionowa „marnuje okazję do wykorzystania tych ograniczonych zasobów publicznych dla mieszkańców Nowego Jorku” – dodał.
Budowa ma zakończyć się przed otwarciem sezonu piłkarskiego 2027.
Red. JŁ