Kierownictwo szkoły w New Jersey postanowiło tymczasowo zamknąć placówkę i odwołać resztę zajęć w minioną środę. Powodem odwołania zajęć w tym dniu był komunikat o „niezidentyfikowanym nastolatku”, który pojawił się na terenie szkoły.
Nie jest do końca jasne, kim był podejrzany nieletni i dlaczego reakcja szkolnego kierownictwa była tak gwałtowna i radykalna.
W środę, 11 września, władze high school w Bloomfield, w New Jersey, odwołały zajęcia i tymczasowo zamknęły teren szkoły. Tego dnia uczniowie mogli pójść do domu wcześnie z powodu nie do końca jasnego stanu zagrożenia.
Na miejscu pojawili się policjanci, którzy przeszukali cały teren szkoły. Podejrzanej osoby, która była powodem całego zamieszania, wówczas już tam nie było.
„Podjęto wszelkie odpowiednie środki w celu zapewnienia bezpieczeństwa uczniom. Nie zgłoszono żadnych obrażeń. Wszyscy są bezpieczni” – podała w oświadczeniu policja w Bloomfield.
Red. JŁ