New York
45°
Sunny
7:01 am5:17 pm EST
2mph
64%
30.02
TueWedThu
45°F
37°F
43°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Wiadomości
Polska

Nawrocki chce powrotu Polaków do kraju. Zapowiada duży program repatriacyjny

22.01.2025

Popierany przez PiS kandydat na prezydenta Karol Nawrocki zapowiedział w środę w Zakopanem, że w jego programie z pewnością pojawi się kwestia demografii. Dodał, że już pracuje nad dużym programem repatriacyjnym, bo „to wydaje się niezbędne”.

„Zadaniem dla prezydenta Rzeczypospolitej jest także myślenie w kategoriach dalekiej przyszłości, kolejnych dekad, dlatego w moim programie z całą pewnością pojawi się kwestia demografii, a z drugiej strony pracuję już dzisiaj nad dużym programem repatriacyjnym, to wydaje się niezbędne” – powiedział Nawrocki na konferencji prasowej w Zakopanem.

Kandydat na prezydenta mówił, że Polaków na całym świecie jest 60 mln, a nasz kraj znalazł się w kryzysie demograficznym.

„Polskie społeczeństwo się starzeje i ma to także wpływ na polską gospodarkę. Następuje proces depopulacji. Te statyki są przerażające. W 2100 roku może w Polsce dojść do demograficznego tsunami – może nas być mniej niż 30 milionów” – mówił Nawrocki.

Ocenił zarazem, że wielu Polaków mieszkających za granicą nie ma oferty, aby powrócić do kraju.

„W Brazylii jest bardzo duża Polonia, która być może chciałaby wrócić. Kraje Azji Środkowej – Uzbekistan, Kazachstan – to są tereny, które znam. Taki program (repatriacji – PAP) jest potrzebny Polsce. Być może on zatrzyma te złe trendy depopulacyjne i znajdzie się jako jeden z punktów mojej strategii przyszłości Rzeczpospolitej, bo to państwo polskie musi zachęcić tych, którzy są poza granicami, nawet od wielu pokoleń” – mówił Nawrocki. Uznał także, że jest za wypowiedzeniem paktu migracyjnego.

Nawrocki podkreślił, że Polska powinna stać się liderem Unii Europejskiej w budowaniu relacji transatlantyckich i zarzucił obecnemu rządowi i premierowi Donaldowi Tuskowi psucie relacji z USA.

„Sytuacja, w jakiej Polskę postawił premier Donald Tusk w kontekście współpracy z największym mocarstwem na świecie i naszym głównym partnerem, także w Sojuszu Północnoatlantyckim, z jednej strony swoimi gestami, z drugiej strony insynuacjami, z trzeciej strony rzeczywiście sytuacją, która Rzeczpospolita Polska nie ma swojego ambasadora w Waszyngtonie. Ta sytuacja jest bardzo niepokojąca i ma wpływ na poczucie bezpieczeństwa Polaków” – mówił Nawrocki.

Dodał, że za nim nie idzie obciążenie „ubliżania Donaldowi Trumpowi, insynuowania jego współpracy z Federacją Rosyjską”. „Jeżeli prezydentem Polski zostanie zastępca Donalda Tuska, czyli Rafał Trzaskowski, a premierem Rzeczpospolitej pozostanie nadal Donald Tusk, który wykonał te wszystkie gesty i doprowadził do obecnej sytuacji Polski w relacjach ze Stanami Zjednoczonymi, to wszyscy nie możemy czuć się bezpiecznie. Ułożenie stosunków ze Stanami Zjednoczonymi jest możliwe w sytuacji, gdy system, który Donaldowi Trumpowi ubliżał, się nie domknie” – powiedział w Zakopanem Nawrocki.

W środę odwiedzi on kilka miejscowości w Małopolsce. Po południu ma m.in. zaplanowane spotkanie z mieszkańcami Nowego Sącza, a także z członkami Solidarności Rolników Indywidualnych oraz mieszkańcami w Wierzchosławicach.(PAP)

szb/ mok/

Podobne artykuły

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

baner