New York
52°
Mostly Cloudy
7:02 am4:29 pm EST
6mph
87%
29.99
MonTueWed
54°F
46°F
45°F
Jesteśmy z Polonią od 1971 r.
Ameryka

Nowa loteria wizowa: Bez emocji, ale… dlaczego nie?

05.10.2023

Ruszyła nowa loteria wizowa. Kiedyś taka wiadomość budziła wśród Polaków po obu stronach oceanu spore emocje. Dziś jest już trochę inaczej. Liczba wylosowanych rodaków od lat jest dużo niższa od maksymalnej możliwej puli, jaką może w każdej edycji otrzymać jeden kraj.

Tomasz Deptuła

MIESIĄC NA ZGŁOSZENIE

Odnotujmy jednak, że zgłoszenia do programu DV-2025 będą zbierane od południa w środę, 4 października, do południa we wtorek, 7 listopada 2023 roku. Aby być uwzględnionym w losowaniu, trzeba w tym okresie wypełnić za pośrednictwem internetu Electronic Diversity Visa Entry Form (DS-5501). Adres, pod którym będzie można znaleźć formularz i instrukcje, to dvprogram.state.gov. Wypełnienie wniosku jest stosunkowo proste i darmowe, a wszystkie instrukcje można znaleźć w dostępnych w sieci Instructions for the 2025 Diversity Immigrant Visa Program. Losowanie odbywa się zwykle na wiosnę, wyniki będą znane 4 maja 2024 r., a zielone karty z rozpoczynanej właśnie edycji będą przyznawane począwszy od 1 października 2024 roku. Zwycięzcy będą mieli rok na załatwienie wszystkich formalności, ale będą musieli się spieszyć, bo zwykle zawiadamia się o wygranej więcej osób od liczby dostępnych wiz, gdyż są tacy, którzy ostatecznie nie decydują się na emigrację do USA.

LOTERIE WCZORAJ I DZIŚ

Największa grupa Polaków przyjeżdżała do USA dzięki loteriom wizowym lub legalizowała pobyt w USA w latach 90. ubiegłego stulecia. Osoby urodzone w Polsce zgarniały wówczas corocznie całą dostępną dla jednego kraju pulę (7 proc. wszystkich dostępnych wiz), co oznaczało, że wraz z członkami rodzin do USA wjeżdżało regularnie po kilka tysięcy „loteryjnych”. To wówczas „Nowy Dziennik” ogłosił konkurs „Wylosowana Ameryka”, w którym loteryjni imigranci opisywali swoje doświadczenia życia w nowej rzeczywistości. Były często krańcowo różne – od entuzjazmu i pełnego sukcesu po rozczarowania i powrót do starego kraju. Później nastąpił kilkuletni okres przerwy, bo z powodu zbyt dużej legalnej imigracji Polskę wykluczono z programu. Gdy wreszcie wróciliśmy do programu DV, zainteresowanie loteriami wizowymi zaczęło stopniowo maleć. W loterii DV-2024 wylosowano tylko 497 Polaków – te osoby muszą do 30 września 2024 roku załatwić wszystkie formalności. W poprzednich latach liczba wygranych była podobna: 228 w 2023, 355 (2022), 383 (2021), 384 (2020) i 461 (2019).

Liczba polskich zwycięzców była w ostatnich latach podobna do Niemiec, w których loterię wygrywało rocznie 300-550 osób. Daleko nam do krajów b. ZSRR zgarniających całą lub prawie całą dostępną pulę: Rosji, Ukrainy, Gruzji, Białorusi, Kirgistanu, Tadżykistanu i innych.

O mniejszej liczbie polskich zwycięzców przesądzają dwa czynniki – po pierwsze spadające zainteresowanie emigracją do USA, wobec dużo atrakcyjniejszych finansowo i socjalnie możliwości pracy w zjednoczonej Europie. Krótko mówiąc: Polska przestała być krajem, z którego chce się emigrować za wszelką cenę. Po drugie – niesłabnące zainteresowanie loterią wizową na całym świecie. Dziś w loteriach wizowych bierze udział od 10 do 15 milionów mieszkańców całego globu, a ponieważ każdy ma tylko jedną szansę (małżonkowie mogą co prawda aplikować oddzielnie), prawdopodobieństwo wygrania jednej z 55 tys. zielonych kart nie jest wysokie. To jeden z najpopularniejszych amerykańskich programów imigracyjnych, dający możliwość wjazdu do USA bez sponsora. Przetrwał nawet prezydenturę Donalda Trumpa, który chciał zlikwidować losowanie przyszłych obywateli.

BEZ MATURY TRUDNO

Ponieważ z założenia loteria dotyczy mieszkańców wszystkich państw świata o niskim wskaźniku imigracji do Stanów Zjednoczonych w ciągu ostatnich pięciu lat, lista wykluczonych krajów jest z każdą edycją modyfikowana. Tym razem w loterii nie wezmą udziału osoby urodzone w takich krajach, jak: Bangladesz, Brazylia, Chiny (w tym osoby urodzone na kontynencie i w Hongkongu), Kanada, Kolumbia, Republika Dominikany, Salwador, Haiti, Honduras, Indie, Jamajka, Meksyk, Nigeria, Pakistan, Filipiny, Korea Południowa, Wenezuela i Wietnam.

Nie zmieniają się natomiast kryteria wykształcenia. Są one dość skomplikowane: kandydaci muszą posiadać co najmniej dyplom ukończenia szkoły średniej lub jego odpowiednik albo dwuletnie doświadczenie zawodowe w ciągu ostatnich pięciu lat w kwalifikującej się dziedzinie, która wymaga co najmniej dwuletniego szkolenia. W polskiej rzeczywistości jest to najczęściej matura lub skończone technikum.

Jak co roku, Departament Stanu ostrzega, aby nie czekać do ostatniej chwili, bo system może się zawieszać przy dużym zainteresowaniu pod koniec zbierania zgłoszeń. Jeśli znamy więc kogoś, kto chce „wylosować Amerykę”, lepiej, aby ta osoba nie zwlekała zbyt długo. Rząd zapewnia także, że korzysta z „zaawansowanych technologii”, aby wyłapywać próby przesyłania więcej niż jednego zgłoszenia na osobę. Przestrzega także przed korzystaniem z pomocy różnego rodzaju „konsultantów” czy „pozbawionych skrupułów doradców wizowych”. Przy wypełnianiu wniosku „niezwykle ważne jest, aby mieć przy sobie wydruk strony potwierdzenia i unikalny numer rejestracji” – podkreślają instrukcje. Bez tego numeru nie będzie można po 4 maja 2024 sprawdzić na stronie internetowej Entrant Status Check, czy komputer okazał się łaskawy.

Inne memento Departamentu Stanu dotyczy możliwości wjazdu do USA, ze względów bezpieczeństwa albo z powodów prawnych. Departament podkreśla, że „losowe wybranie osoby nie gwarantuje otrzymania przez nią wizy ani nawet możliwości złożenia wniosku wizowego lub umówienia się na rozmowę wizową”. Jeśli z jakichś powodów nie możemy wjechać do Stanów Zjednoczonych lub w nich się zalegalizować, wygrana na loterii nie będzie tylną furtką do Ameryki. Wylosowani muszą przejść przez rozmowę z konsulem, odpowiadając na pytania dotyczące spraw karnych i związanych z bezpieczeństwem. Konieczne jest także uiszczenie wszystkich opłat za rozpatrzenie wniosków wizowych.

Przy tych wszystkich zastrzeżeniach loteria wizowa pozostaje jedną z opcji legalnego osiedlenia się w USA. Jeśli ktoś o tym marzy, dlaczego nie spróbować? W myśl hasła loterii stanu Nowy York: Hey, you never know.

NAJCZĘŚCIEJ CZYTANE

CO GDZIE KIEDY

09.12.2023 @ 08:00